Daniel Craig jest dobry w roli głównej, a fabuła jest intrygująca. Jednakże nie udaje się to dość spójnie połączyć, aby cieszyć się na wyższym poziomie. 'Dream House' mi się nie podobał, ale szczerze…
Daniel Craig jest dobry w roli głównej, a fabuła jest intrygująca. Jednakże nie udaje się to dość spójnie połączyć, aby cieszyć się na wyższym poziomie. 'Dream House' mi się nie podobał, ale szczerze mówiąc uważałem go za w porządku. Craig (Will), jak już wspomniano, sprawia przyjemność w głównej roli, a Rachel Weisz (Libby) i Naomi Watts (Ann) są solidnymi wsparciami. Obsada to prawdopodobnie najlepsza rzecz w tym filmie. To wykonanie fabuły powstrzymuje go. Efekt końcowy jest do oglądania, ale dla mnie nie łączy się na żadnym poziomie emocjonalnym. Finał jest trochę niezgrabny i chaotyczny, pomimo ładnego odkrycia wcześniej w 84 minutach. Zdecydowanie jest to interesujący koncept, ale w większości marnowany do końca. Według doniesień Daniel Craig i Rachel Weisz nie zgodzili się z ostatecznym montażem producenta - jeśli tak, nie można im niczego zarzucić. Craig, pomysł i czas trwania filmu sprawiają, że ta negatywna pamięć nie pozostanie. Prawdopodobnie nie wrócę do tego, ale jest to OK - choć rozczarowująca - produkcja.