Jeśli lubisz czytać moje recenzje bez spoilerów, śledź mój blog na stronie https://www.msbreviews.com. Jak napisałem w niezliczonych innych recenzjach tego samego gatunku, głównie cieszę się filmy…
Jeśli lubisz czytać moje recenzje bez spoilerów, śledź mój blog na stronie https://www.msbreviews.com. Jak napisałem w niezliczonych innych recenzjach tego samego gatunku, głównie cieszę się filmy „oparte na prawdziwej historii“, ponieważ te niemal zawsze spełniają moje podstawowe oczekiwania: oświetlić wydarzenie lub temat, o którym nie wiedziałem zbyt wiele. Prawdziwa historia Mohamedoua Oulda Slahi'ego była oczywiście nieznana mi w czasie tego seansu, ale film The Mauritanian doskonale opisuje jego szokujące, szalone, nieprawdopodobne życie w obozie dla więźniów w Guantánamo. Istnienie tego więzienia poza prawem wciąż mnie zadziwia do dzisiaj. Dwa dziesięciolecia XXI wieku i ludzkość wciąż znajduje sposób na niemoralne i nielegalne niszczenie najbardziej podstawowych praw człowieka.