Były amerykański żołnierz William Tell wędruje po kasynach i gra w karty, uciekając przed przeszłością. Pewnego dnia spotyka młodego Cirka, który prosi go o pomoc w zemszczeniu się na wysokim rangą oficerze armii amerykańskiej. William widzi szansę na odkupienie win i bierze Cirka pod swoje skrzydła. Przy wsparciu tajemniczej finansistki La Lindy starają się wygrać mistrzostwa świata w pokerze w Las Vegas. Wyzwanie zaczyna jednak przerastać Williama.
Miałam trochę problemów z podążaniem za historią i uważałam, że była trochę mroczna. Jestem pewna, że istnieje publiczność dla tego rodzaju produkcji, ale miałam trudności dotrzeć do końca. Na plus,…
Miałam trochę problemów z podążaniem za historią i uważałam, że była trochę mroczna. Jestem pewna, że istnieje publiczność dla tego rodzaju produkcji, ale miałam trudności dotrzeć do końca. Na plus, Oscar Isaac wykonał dobrą pracę w swojej roli.⭐⭐⭐
ummagumma
04. 12. 2021
40%
Zamieszanie... Spojlery na końcu są oznaczone. Główny wątek jest napędzany dziwną decyzją starszego mężczyzny, który zaprasza oczywiście psychicznie niestabilnego dwudziestolatka na wycieczkę…
Zamieszanie... Spojlery na końcu są oznaczone. Główny wątek jest napędzany dziwną decyzją starszego mężczyzny, który zaprasza oczywiście psychicznie niestabilnego dwudziestolatka na wycieczkę samochodem przez Amerykę... Z jakiegoś powodu psychicznie niestabilny człowiek decyduje się, jak każdy facet w swoich dwudziestych latach, kiedy zostaje zaproponowany, aby został eskortowany przez obcego na drugi koniec kraju, powiedzieć tak... Cały film spędzony jest na zgadywaniu relacji, jednej chwili psychicznie niestabilny chłopak jest 'niesfornym małym draniem', a w następnej jest 'dobrym chłopakiem, który potrzebuje pomocy'. Widzisz, jak obiekt miłości smuci się, że główny bohater traktuje ją, w zasadzie obcą osobę, jak przyjaciółkę, ale potem po prostu idzie z tym z powodów. Cały ten film jest napędzany dziwną decyzją po dziwnej decyzji, jak włączenie gry w karty, pomimo nazwy jest to tylko urządzenie do przesunięcia fabuły, aby wyjaśnić, dlaczego ta dziwna decyzja ma nieco inne tło niż poprzednia dziwna decyzja. Ogólnie rzecz biorąc, mam wrażenie, że scenarzysta próbował zrobić za dużo, a w rezultacie wytworzył tylko zamieszanie. **Spojlery poniżej .... Spojlery poniżej** Na końcu miałam wrażenie, że główny protagonistowie po prostu postanowili zmieniać się z antagonistą w torturowaniu siebie nawzajem po prostu z powodu... Ok film... Teraz moja kolej.
Manuel São Bento
15. 12. 2021
70%
Ocena: B+
The Card Counter to narracja prowadzona przez protagonistę skupiona na porażającej i wielowymiarowej drodze do zbawienia, intensywnie podniesiona przez wyjątkowe wykonanie głównej roli…
Ocena: B+
The Card Counter to narracja prowadzona przez protagonistę skupiona na porażającej i wielowymiarowej drodze do zbawienia, intensywnie podniesiona przez wyjątkowe wykonanie głównej roli przez Oscara Isaaca. Aktor kończy swój niezwykły rok interpretując złożoną, tajemniczą postać, z którą widzowie muszą się utożsamić, aby prawdziwie cieszyć się warstwowym opowiadaniem Paula Schradera.
Od skutecznych retrospekcji i bogatej narracji po nieoczekiwane zakończenie fabuły, scenarzysta i reżyser porusza tematykę winy i odpowiedzialności moralnej w dość skomplikowany sposób, z kilkoma problemami z tempem.
Mimo dość ekspozycyjnego pierwszego aktu zbyt skoncentrowanego na informacjach hazardowych, jest to film, który musisz obejrzeć w nadchodzącym sezonie nagród. Pięknie sfilmowany, doskonałe wykonania i historia, która pozostanie z Tobą po zakończeniu.
CinemaSerf
27. 03. 2022
60%
Nie jestem pewien, czego dokładnie oczekiwałem - ale ta raczej błądząca dramat pozostawiła mnie opuszczającą kino z pytaniem, dla kogo ten film jest? Oscar Isaac („William Tell“) to gracz - udany,…
Nie jestem pewien, czego dokładnie oczekiwałem - ale ta raczej błądząca dramat pozostawiła mnie opuszczającą kino z pytaniem, dla kogo ten film jest? Oscar Isaac („William Tell“) to gracz - udany, poza zasięgiem radaru rodzaj człowieka - z wojskową przeszłością nasyconą traumami. Spotyka młodego mężczyznę „Cirk” (Tye Sheridan), z którym ma coś wspólnego - obaj mężczyźni cierpieli z rąk jego byłego przełożonego „Gordo” (Willem Dafoe). Starszy mężczyzna pragnie złagodzić złość i pragnienie zemsty młodszego i bierze go pod swoje skrzydła. No właśnie, no, tak naprawdę nie. Zaprowadza go na tournée po grach w pokera, dzieli się swoimi wygranymi, wprowadza go do swojej fixerki „La Lindy” (Tiffany Haddish). To jednak wszystko, co młodyemu człowiekowi oferuje - skorupę, na której mógłby stać się znudzonym, osiadłym mięczakiem! Wtedy znalazłem się patrząc na zegarek. Ku końcowi, fabuła odbiega w lewo, co jest nie tylko smutne, ale też zapowiedzią zakończenia, które jest szczerze mówiąc bardzo słabe. Dialog jest wymuszony, a chociaż Haddish łatwo wygrywa na polu gwiazd, reszta obsady trochę się obija w ospałej mgle emocjonalnych bagaży, która jest naprawdę dość nudna do oglądania. Może po prostu nie miałem nastroju, ale patrząc wokół siebie w kinie - wiele innych osób wydawało się zastanawiać, dlaczego nie poszli też na „Spencera”...
tmdb28039023
28. 08. 2022
10%
Symboliczne jest to, że nazwisko głównego bohatera filmu The Card Counter brzmi Tell. Nie dlatego, że ma jakieś (grany przez Oscara Isaaca, nie ma pokerowej twarzy, raczej jest wiecznie…
Symboliczne jest to, że nazwisko głównego bohatera filmu The Card Counter brzmi Tell. Nie dlatego, że ma jakieś (grany przez Oscara Isaaca, nie ma pokerowej twarzy, raczej jest wiecznie nieekspresyjny), ale dlatego, że scenarzysta i reżyser Paul Schrader leniwie faworyzuje 'mówienie' nad 'pokazywaniem'.
badelf
07. 09. 2022
80%
Film typowy dla Paula Schradera. Na pewno nie jest to dla każdego. Jest bardzo ciemny i wszystko dzieje się w głowie. Mimo że mam przyjaciół, którzy przeżyli wojnę w Wietnamie i innego, który wciąż…
Film typowy dla Paula Schradera. Na pewno nie jest to dla każdego. Jest bardzo ciemny i wszystko dzieje się w głowie. Mimo że mam przyjaciół, którzy przeżyli wojnę w Wietnamie i innego, który wciąż cierpi na PTSD z Iraku, ten dramat psychologiczny bardzo mi się podobał. Przynosi poczucie zamknięcia prawdziwej okropności wojny.