Kontynuacja, która była długo w planach, zanim ktoś inny wziął byka za rogi i zrobił dość przyzwoity, ale łatwo zapominany film. Aktorstwo było takie sobie, z Aml Ameenem, który zdawał się robić…
Kontynuacja, która była długo w planach, zanim ktoś inny wziął byka za rogi i zrobił dość przyzwoity, ale łatwo zapominany film. Aktorstwo było takie sobie, z Aml Ameenem, który zdawał się robić wszystko, aby zagrać podobną zarozumiałą postać jak Washington w pierwszej części. Muszę mu jednak przyznać, że przynajmniej próbował nawiązać do oryginału, zamiast jednego z tych sequelów tylko z nazwy. **2.75/5**