Ruth wraz z grupą przyjaciół w ramach żartu ściąga na smartfon tajemniczą aplikację, która ma przewidywać datę śmierci użytkownika. Śmiech szybko zmienia się w przerażenie. W internecie zaczynają pojawiać się doniesienia o tajemniczych zgonach użytkowników aplikacji… dokładnie w dniach przez nią zapowiedzianych. Ruth ma umrzeć za 3 dni i 7 godzin. Czy zdoła odwrócić przeznaczenie?
Nie jestem pewien, kto uznał, że to był dobry pomysł, a co dopiero wypuścił to do kin (ten rodzaj filmu można znaleźć za darmo na Amazon Prime). Podoba mi się główna aktorka dzięki serialowi TY, ale…
Nie jestem pewien, kto uznał, że to był dobry pomysł, a co dopiero wypuścił to do kin (ten rodzaj filmu można znaleźć za darmo na Amazon Prime). Podoba mi się główna aktorka dzięki serialowi TY, ale poza tym to był po prostu głupi film. Być może ta fabuła byłaby odpowiednia jako odcinek Twilight Zone albo, kiedyś, Tales from the Crypt. Być może.
Niestety, z budżetem tylko 6,5 miliona dolarów i dochodami w wysokości 35 milionów dolarów na całym świecie, kontynuacja jest nieuchronna, chociaż nie byłbym zaskoczony, gdyby została udostępniona na platformie streamingowej. **1,25/5**
Ricardo Oliveira
07. 01. 2021
Countdown to kolejna próba Hollywoodu na szybki zysk przy niewielkim nakładzie, kolejny bezduszny film i produkt systemu, który marnuje potencjalne pomysły w generycznych filmach. Film opowiada o…
Countdown to kolejna próba Hollywoodu na szybki zysk przy niewielkim nakładzie, kolejny bezduszny film i produkt systemu, który marnuje potencjalne pomysły w generycznych filmach. Film opowiada o Quinn Harris, dziewczynie, która postanawia pobrać aplikację, która może przewidzieć, jak długo jeszcze będziemy żyć. Jednak wszystko komplikuje się, gdy Quinn odkrywa, że ma nieco ponad dwa dni do przewidzianej śmierci, a wokół niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Zamiast patrzenia na ekran z pełnym potencjałem premisy, jesteśmy zmuszeni do oglądania generycznej amalgamacji Jump Scare co minutę, bez żadnego rodzaju napięcia, bez żadnego rodzaju strachu. Film jest naprawdę więcej tego samego, więcej niż widzieliśmy miliony razy, nie oferując nic nowego, nawet nie próbując być oryginalnym (ponieważ, w swoim wykonaniu, przypomina sagę filmów Ostatnie Przeznaczenie, tylko bez opracowanych krwawych śmierci, które uczyniły 5 filmów tak sławnymi), zawierający tylko względnie porządną kinematografię i reżyserię. To naprawdę szkoda widzieć, jak pomysły, takie jak ten, który dał początek temu filmowi, są zmarnowane, zamienione w scenariusze pełne niezbadanych, podstawowych mitologii i monotonnych i trywialnych dialogów. Postacie, które są nam przedstawione, są powierzchowne, bez żadnych wyraźnych cech (choć aktorzy wykonują dobrą pracę z dostarczonym im materiałem), sytuacje, w których się znajdują, są znajome, wiele scen w filmie jest nieumyślnie śmiesznych (co nie powinno się zdarzać, gdy chcesz przestraszyć publiczność) i ton filmu oscyluje tak bardzo (czasami próbuje być kompletnie przerażający, innym razem rodzajem amalgamatu komedii i przerażenia) jak fale spokojnego morza. Ogólnie rzecz biorąc, jest to film, który w ogóle nie jest wart uwagi, produkt studia szukającego łatwych pieniędzy, bez naprawdę chcąc zaprezentować publiczności coś godnego ich uwagi. To najgorszy rodzaj filmu grozy: ten bez artystycznej integralności.