Wzruszająca opowieść o młodym chłopcu Albert i jego ukochanym koniu Joey rozpoczyna się na początku pierwszej wojny światowej. Joey zostaje sprzedany brytyjskiej kawalerii i wysłany na front, gdzie przeżywa swoją niezwykłą podróż w okresie wielkiej wojny. Pomimo trudności, z którymi się boryka, Joey wpływa i zmienia życia wszystkich dookoła. Albert, nie mogąc zapomnieć o swoim wiernym przyjacielu, opuszcza dom i udaje się na pola wojenne we Francji, aby odnaleźć Joeya i przyprowadzić go z powrotem do domu.
Zbyt długa historia konia w czasach I wojny światowej i jego związek z młodym Brytyjczykiem i kilkoma innymi postaciami na drodze.
Zbyt długa historia konia w czasach I wojny światowej i jego związek z młodym Brytyjczykiem i kilkoma innymi postaciami na drodze.
Gimly
06. 02. 2017
40%
Absolutnie rozumiem dlaczego _War Horse_ przyciągnął uwagę elity, ale osobiście nie znalazłem go satysfakcjonującym.
Absolutnie rozumiem dlaczego _War Horse_ przyciągnął uwagę elity, ale osobiście nie znalazłem go satysfakcjonującym.
shinemon
19. 07. 2023
70%
Długość jest większa, niż można by ją zmniejszyć. Ale to skromny, prosty film, który sprawia przyjemność. Dotyk Spielberga jest obecny. Historia ma dobrą szybkość i przepływ podróży. W końcu z…
Długość jest większa, niż można by ją zmniejszyć. Ale to skromny, prosty film, który sprawia przyjemność. Dotyk Spielberga jest obecny. Historia ma dobrą szybkość i przepływ podróży. W końcu z niecierpliwością będziemy czekać na ich połączenie.
CinemaSerf
17. 11. 2024
70%
Ten film - a tak naprawdę cała opowieść "Wojenny koń" - to sentymentalnie naładowany źródło serendypitycznych wydarzeń, które wymagają od Ciebie zawieszenia jakiegokolwiek poczucia realizmu i po…
Ten film - a tak naprawdę cała opowieść "Wojenny koń" - to sentymentalnie naładowany źródło serendypitycznych wydarzeń, które wymagają od Ciebie zawieszenia jakiegokolwiek poczucia realizmu i po prostu pozwolenia swoim zmysłom, by same znalazły drogę przez kolejne 2½ godziny. Zaczynamy od aukcji, gdzie biedny farmer (Peter Mullen) kupuje młode źrebę. Miał kupić konia roboczego, aby pomóc orać ich niegościnną i kamienistą farmę. Zamiast tego znacznie za dużo przepłaca za rasowego konia wyścigowego ("Joey") - niezależnego i sportowego konia, który nigdy nie był jeżdżony, nie mówiąc już o ciągnięciu pługa dla życia! Syn gospodarstwa, "Albert" (Jeremy Irvine), postanawia spróbować zaprzyjaźnić się z koniem i tworzy trwałą więź. To, pomimo rozłączenia wymuszonego na nich przez okrucieństwa Wielkiej Wojny, które widzą "Joey" sprzedane Tomowi Hiddlestonowi, zanim zostanie schwytane przez Boszów, zaprzyjaźnione z młodą dziewczyną i jej dziadkiem, a ostatecznie wydobyte z rzezi na ziemi niczyjej przez rzadką i poruszającą współpracę w stylu dnia Bożego Narodzenia. Oczywiście, historia jest zmyślona, ale jest równie skuteczna. Historia konia ma swoją ciągłą nitkę, ale tak samo każda z osób, których dotyka jego życie. Okropieństwo wojny jest tutaj w dużej mierze obecne, tak jak i trwałe postanowienie Stevena Spielberga, aby jakoś uhumanizować nieludzkie - poprzez użycie konia jako aktora. Jest to również skuteczne, przynajmniej w większości przypadków. Irvine jest przystojny, czarujący i dobrze obsadzony, podobnie jak Toby Kebbell, który pojawia się ku końcowi. Produkcja jest najwyższej klasy, fotografia i efekty imponujące, a dialog orzeźwiająco pozwala efektom wizualnym zrobić większość pracy - inteligentne i potężne skrócenie oryginalnej pracy Petera Morpurgo. Naprawdę nie ma tu nic, czego by nie można było polubić. To wspaniałe kino na dużym ekranie w najlepszym wydaniu i naprawdę warto wybrać się do kina, jeśli masz okazję.