Coś w filmie 'Space Cowboys' po prostu nie gra. Jest dobrze, ale zawsze wydaje mi się, że utknął w drugim biegu. Oczekiwałem więcej na podstawie obsady, ale nawet oni są trochę rozczarowujący. Jest…
Coś w filmie 'Space Cowboys' po prostu nie gra. Jest dobrze, ale zawsze wydaje mi się, że utknął w drugim biegu. Oczekiwałem więcej na podstawie obsady, ale nawet oni są trochę rozczarowujący. Jest to względne do tego, czego się spodziewałem, ponieważ Eastwood nadal jest solidny, Tommy Lee Jones i Donald Sutherland również, a fabuła jest zadowalająca; nawet gdybym obciął 15-25 minut. Ciekawe obsadzenie, swoją drogą, to debiut filmowy jednego Jona Hamma. Graniczna zapomnialność, ale nic złego. Ledwo dostaje odemnie ocenę 3*.