Lilo & Stitch to jedno z najbardziej uroczych i emocjonalnie szczerych remake'ów Disneya do tej pory. Z uroczymi występami - chronimy Maię Kealohę za wszelką cenę - niezwykle uroczym Stitchem i…
Lilo & Stitch to jedno z najbardziej uroczych i emocjonalnie szczerych remake'ów Disneya do tej pory. Z uroczymi występami - chronimy Maię Kealohę za wszelką cenę - niezwykle uroczym Stitchem i sercem tak wielkim jak świat, Dean Fleischer Camp udowadnia, że jest miejsce na nowe wersje, gdy są wykonane z duszą i celem. Relacja między ludźmi a obcymi pozostaje siłą napędową prostej, ale głęboko poruszającej historii, która przypomina nam prawdziwe znaczenie słowa „ohana”. Nie jest doskonały, ale jak jego bohaterowie, jest doskonale niedoskonały. I to wystarczy.
CinemaSerf
29. 05. 2025
60%
Hmmm! Nie byłem pewien, czy oglądam sentymentalną edycję „Hawaii Five-O” czy zbiórkę ujęć z filmu „Sonic”, gdy ten film niestety toczy się przez większość dwóch godzin. Zaczyna się dość obiecująco,…
Hmmm! Nie byłem pewien, czy oglądam sentymentalną edycję „Hawaii Five-O” czy zbiórkę ujęć z filmu „Sonic”, gdy ten film niestety toczy się przez większość dwóch godzin. Zaczyna się dość obiecująco, gdy widzimy „Wielką Radną” skazać najnowsze dzieło szalonego naukowca „Jumbę” na wygnanie pod opieką samego siebie i eksperta ds. Ziemi „Pleakleya”. Okazuje się, że tytułowy niebieski stworek jest w rzeczywistości dość złośliwym bestią, zdolnym do wszelkich psot, a teraz, gdy władze są za nim, dochodzi do wniosku, że najbezpieczniej jest schować się na oczach wszystkich i zostać adoptowanym przez niezbyt bystrą „Lilo” (Maia Kealoha), która myśli, że jest psem! Jeszcze bardziej absurdalne jest to, że jej starsza siostra „Nani” (Sydney Agudong) również uważa, że nic nie jest tak niezwykłego w żywym niebieskim pupilu, który potrafi mówić - choć być może dlatego, że oślepiona jest uczuciami do „Davida” (śmiesznie drewniany Kaipo Dudoit), przystojniaka z sąsiedniego domu. Tak więc scena jest ustawiona, gdy przewidywalne łuki postaci zabierają nas w podróż od żałoby i buntu do pewności długo oczekiwanego finału. Ma swoje momenty jak Laurel i Hardy, a czasami pojawia się lekka komedia - zwykle od Billy'ego Magnussena, ale obawiam się, że historia nie ma odwagi swoich początkowo psotnych przekonań i trochę straciłem zainteresowanie, gdy morze sentymentu zalewało mnie. Być może potrzebuje wersji reżyserskiego cięcia w stylu „Brightburn”, aby nieco to urozmaicić, ale tak jak jest, jest to w porządku dla dzieci, ale niewiele więcej.
Chris Sawin
01. 06. 2025
60%
Podczas oglądania nowej wersji na żywo filmu Disneya Lilo & Stitch, film wydawał się dość wierny oryginalnemu animowanemu filmowi z 2002 roku przez pierwszą połowę filmu, podczas gdy druga połowa…
Podczas oglądania nowej wersji na żywo filmu Disneya Lilo & Stitch, film wydawał się dość wierny oryginalnemu animowanemu filmowi z 2002 roku przez pierwszą połowę filmu, podczas gdy druga połowa wydawała się szalenie różna w porównaniu. Jednak po ponownym obejrzeniu oryginalnego filmu, wersja na żywo zawiera wiele niepożądanych modyfikacji. Pleakley i Jumba zostali zmasakrowani w nowym filmie. Teraz grani przez Billy'ego Magnussena i Zacha Galifianakisa, obaj spędzają większość filmu jako ludzie. Nowy film zamienia Jumbę w głównego czarnego charakteru i pozbawia postać swojego rosyjskiego akcentu. Cobra Bubbles już nie jest byłym agentem CIA, który stał się pracownikiem socjalnym CPS. Teraz jest po prostu agentem CIA bez osobowości. Tia Carrere gra pracownika socjalnego CPS i jest w zasadzie wszystkimi miękkimi i miłymi aspektami, które uczyniły Bubblesa interesującym. Lilo i Nani mają teraz sąsiadów, którzy również są częścią ich Ohany. Duże zmiany pojawiają się w postaci zarówno Lilo, jak i Stitcha. Lilo opierała się w animowanym filmie, ale miała żywą wyobraźnię. W nowym filmie Stitch robi się cięższy, im dłużej jest w wodzie. Film wygląda dość dobrze, gdyż wszystkie animowane postacie zostały przeniesione na żywo dość płynnie. Wszystkie sekwencje z Stitchem są świetne. Interakcje Stitcha z Lilo są nadal zabawne. Sekwencje z pistoletem portalowym Jumby są jednymi z najlepszych w filmie na żywo.