Jack Malik - młody piosenkarz, który po wypadku zauważa, że The Beatles nigdy nie istnieli. Wykorzystuje to i staje się sławnym wykonawcą. Jednak ryzykuje utratę Ellie, która od początku była jego jedynym wsparciem.
Film 'Yesterday' ma genialny pomysł, ale niestety zamienia go w generyczny film. Reżyser Danny Boyle i scenarzysta Richard Curtis juz udowodnili swoją kreatywność, ale tutaj jest po prostu zmarnowana…
Film 'Yesterday' ma genialny pomysł, ale niestety zamienia go w generyczny film. Reżyser Danny Boyle i scenarzysta Richard Curtis juz udowodnili swoją kreatywność, ale tutaj jest po prostu zmarnowana razem z wszystkim innym.
Peter McGinn
03. 04. 2020
100%
Ten film naprawdę mi się podobał. Już na wstępie musisz zaakceptować, że to raczej fantastyka niż science-fiction, ponieważ ten drugi gatunek zazwyczaj stara się podać jakieś wytłumaczenie dlaczego…
Ten film naprawdę mi się podobał. Już na wstępie musisz zaakceptować, że to raczej fantastyka niż science-fiction, ponieważ ten drugi gatunek zazwyczaj stara się podać jakieś wytłumaczenie dlaczego coś się dzieje, ale tutaj traktujemy to tak, jak jest. Dialogi są głównie dowcipne i zabawne, postacie zdobyły moje sympatie. Miałem mały problem z tym, że dwie główne postacie zawsze były platoniczne, ponieważ nigdy nie zostało to w pełni wyjaśnione. Ale udało mi się to odłożyć na bok. Ponadto bardzo podobało mi się zobaczyć trzecią główną postać, Mini Coopera (tak, posiadałem takiego przez prawie dwadzieścia lat). Część zakończenia mogłaby być uważana za przewidywalną, a część rzeczywiście była, ale inny fragment zakończenia zaskoczył mnie swoją oryginalnością, więc dla mnie to zadziałało. Jedna interesująca poboczna fabuła krążyła wokół dwóch osób, które dzieliły wiedzę o Beatlesach, która napędza historię, i byłem zaskoczony i zadowolony z tego, jak rozwiązali tę poboczną fabułę. I tak, aby się uporać z słońcem w pokoju, większość piosenek zaprezentowanych w filmie brzmiało lepiej, gdy grali je Beatlesi, ale czy to nie jest właśnie cel? Nie miałem problemu z tym faktem i cieszyłem się tym nieszkodliwym i rozrywkowym filmem. Poza tym doceniam, jak dobrze postąpił Ed Sheeran w tym filmie, pozwalając głównej postaci w zasadzie go pokonać w konkursie na pisanie piosenek (choć oczywiście Ed naprawdę wygrał). W tym filmie wszyscy wygrywają (No, oprócz oczywiście fikcyjnych Beatlesów, chyba że potrafisz sobie wyobrazić, że wolą, gdzie fantazja ich zaprowadzi).
Mariam
16. 08. 2024
70%
Całkiem dobry. Uwielbiam Beatlesów, a ten film chciałem/chciałam obejrzeć od dawna, więc gdy go zobaczyłem/zobaczyłam na Netflixie, byłem/byłam naprawdę szczęśliwy/szczęśliwa, ale moim zdaniem mógłby…
Całkiem dobry. Uwielbiam Beatlesów, a ten film chciałem/chciałam obejrzeć od dawna, więc gdy go zobaczyłem/zobaczyłam na Netflixie, byłem/byłam naprawdę szczęśliwy/szczęśliwa, ale moim zdaniem mógłby być o wiele lepszy.