Nie mogłem uwierzyć, że scenariusz napisał Charlie Kaufman. Ma milion zalet, ale montaż i tonacja są chaosem. Potem zobaczyłem Stevena Soderbergha na liście ekipy i wszystkie elementy zaczęły się…
Nie mogłem uwierzyć, że scenariusz napisał Charlie Kaufman. Ma milion zalet, ale montaż i tonacja są chaosem. Potem zobaczyłem Stevena Soderbergha na liście ekipy i wszystkie elementy zaczęły się układać.