Co roku piątka bardzo konkurencyjnych przyjaciół angażuje się w miesięczną grę w berka, którą grają od pierwszej klasy - ryzykując swoje życie, pracę i relacje, aby móc powalić kogoś na ziemię z krzykiem zwycięstwa: „Mam cię!“ W tym roku termin gry pokrywa się ze ślubem jedynego dotąd niepokonanego gracza, co sprawia, że staje się on łatwym celem. Ale on wie, że nadchodzą... i jest na to przygotowany.
Z _Tag_ miałem naprawdę świetny czas. Może dlatego, że poszedłem do fajnego teatru (co nie robiłem od dłuższego czasu) i obejrzałem go z kilkoma bliskimi przyjaciółmi w bardzo ładny dzień, ale raczej…
Z _Tag_ miałem naprawdę świetny czas. Może dlatego, że poszedłem do fajnego teatru (co nie robiłem od dłuższego czasu) i obejrzałem go z kilkoma bliskimi przyjaciółmi w bardzo ładny dzień, ale raczej uważam, że jest to głównie z powodu postaci Jeremy'ego Rennera. Sposób, w jaki jest napisany, zagrany i sfilmowany, jest praktycznie bezbłędny. Na podstawie jego samego występu, mógłbym zdecydowanie polecić ci zobaczenie _Tag_, ale jest tam też wiele innych rzeczy, które warto docenić.
GenerationofSwine
13. 01. 2023
100%
To po prostu jest zabawne. Jeśli szukasz czegoś więcej niż tylko śmiesznego filmu, czas zastanowić się, dlaczego oglądasz Tag. Siłą jest obsada. Wszyscy wykonali świetną pracę, ale są trzy punkty,…
To po prostu jest zabawne. Jeśli szukasz czegoś więcej niż tylko śmiesznego filmu, czas zastanowić się, dlaczego oglądasz Tag. Siłą jest obsada. Wszyscy wykonali świetną pracę, ale są trzy punkty, które czuję potrzebę szczególnie pochwalić: Jake Johnson gra najlepszego wiecznie ziomala palacza, jakiego widziałem od Brada Pitta w Prawdziwym romansie. Jest zarówno łatwo identyfikowalny, jak i zupełnie przesadzony, a oba elementy radzi sobie z łatwością. Isla Fisher była, cóż, najlepszym sposobem, aby ją opisać jest: „konsekwentnie histeryczna“. Była tak agresywnie przesadzona, że jej sceny były rozkoszą dla oka. Udało jej się uchwycić konkretną cechę osobowości pewnego rodzaju osoby, którą każdy zna, a następnie wiarygodnie przesadzić ją do histerycznych proporcji. Zaprezentowała być może najlepszy występ komediowy w 2018 roku. Jeremy Renner potrafił zagrać niezainteresowanego McGuffina idealnie prosto i wiarygodnie, bez względu na to, jak absurdalne były jego sceny. Mówią, że komedia najlepiej jest podawana prosto, a on udowadnia prawdziwość tego stwierdzenia i dodaje graczny rytm do swojego występu. Niestety nie zostanie zapamiętany, ale może stać się klasycznym kultowym filmem, jeśli nie z innego powodu, niż postaci były idealnie obsadzone w swoich indywidualnych rolach. Ostatecznie, kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, Tag sprawi, że się uśmiechniesz, i to było naprawdę celem zarówno stworzenia filmu, jak i jego obejrzenia. Według mnie to sukces.