Akcent Thomasa Jane'a może być dość trudny do zrozumienia, a historia to tylko powtórzenie, które już widzieliście w _Dzieci kukurydzy_ Stephena Kinga, ale to nie przeszkadza w 1922 jako kolejnej…
Akcent Thomasa Jane'a może być dość trudny do zrozumienia, a historia to tylko powtórzenie, które już widzieliście w _Dzieci kukurydzy_ Stephena Kinga, ale to nie przeszkadza w 1922 jako kolejnej adaptacji dzieła Stephena Kinga, którą możemy umieścić w kategorii 'Dobrych' z 2017 roku, obok _To_ i _Gerald's Game_ (i zdecydowanie nie obok _Mroczna wieża_).
Wuchak
25. 10. 2018
80%
Zawsze istnieje inny sposób niż morderstwo
Zawsze istnieje inny sposób niż morderstwo
CinemaSerf
28. 03. 2022
60%
To nie jest tak bardzo film, jak surowa - niemal biblijna - lekcja o zasadzie, że co człowiek zasieje, to i zbierze. Thomas Jane jest nieszczęśliwie żonaty z Molly Parker. Kiedy decyduje się sprzedać…
To nie jest tak bardzo film, jak surowa - niemal biblijna - lekcja o zasadzie, że co człowiek zasieje, to i zbierze. Thomas Jane jest nieszczęśliwie żonaty z Molly Parker. Kiedy decyduje się sprzedać ich małą farmę (z polami wysokiej kukurydzy!), wpada na pomysł pozbycia się jej. Wciąga do tego swojego 14-letniego syna Dylana Schmida i następuje pięknie sfilmowany opowieść o zemście (boskiej lub ludzkiej) na tej parze. To raczej skrzyżowanie losów dwóch mężczyzn borykających się z konsekwencjami, niż opowieść z narracją, a tutaj film naprawdę zwalnia do dość ociężałego tempa. To zawsze był krótki opowiadanie Stephena Kinga, więc zawsze było trudno rozciągnąć je na 100 minut i chociaż jest atmosferyczny, to naprawdę jest raczej proceduralnym filmem z mało rzeczami, które by wzbudziły współczucie. Czasami obrazowanie jest dość drastyczne, ale nie w szczególnie silny sposób, a dialog zdaje się trwać wieki, zanim zrobi punkt, który od dawna sami zgadliśmy dla siebie znacznie wcześniej. Raczej przekaz moralny niż film...