Paul Kersey, chirurg, który codziennie ratuje życie, gdy jego rodzina pada ofiarą brutalnego napadu, musi sam szukać sprawiedliwości. Chicago ma nowego bohatera, który walczy z przestępczością i ratuje życie niewinnych.
Willis i jego reżyser stawili czoła trudnemu zadaniu, aby ich główna postać nie była niczym innym niż godnym potępienia; jeśli to ich jedyny sukces, jest to znaczący, choć dyskusyjny...
Willis i jego reżyser stawili czoła trudnemu zadaniu, aby ich główna postać nie była niczym innym niż godnym potępienia; jeśli to ich jedyny sukces, jest to znaczący, choć dyskusyjny...
Bazzjazz
20. 04. 2018
20%
Kiedy Hollywood zaczyna regurgitować stare filmy z udziałem Charlesa Bronsona, które były ikoniczne w swoich czasach. A potem obsadza wyeksploatowanego Bruce'a Willisa, wiesz, że Hollywood jest…
Kiedy Hollywood zaczyna regurgitować stare filmy z udziałem Charlesa Bronsona, które były ikoniczne w swoich czasach. A potem obsadza wyeksploatowanego Bruce'a Willisa, wiesz, że Hollywood jest całkowicie pozbawiony jakichkolwiek oryginalnych pomysłów. Jakim producentem właściwie był ten kawał gówna? Jest to obelga dla każdego kinomaniaka i powinien ponieść koszty poniesione na marnowanie cennego czasu i pieniędzy patrona. Po prostu opłakane.
Gimly
08. 09. 2018
50%
Nie jest tak dobre jak oryginał, powiedział, nie zaskakując absolutnie nikogo. Ale w porządku. Nie sądzę, że jeszcze kiedykolwiek obejrzę tę wersję z Bruce'em Willisem, ale w sumie nie nienawidziłem…
Nie jest tak dobre jak oryginał, powiedział, nie zaskakując absolutnie nikogo. Ale w porządku. Nie sądzę, że jeszcze kiedykolwiek obejrzę tę wersję z Bruce'em Willisem, ale w sumie nie nienawidziłem swojego doświadczenia tutaj.
Kaitlin2017
31. 01. 2019
Robert „Bronzi“ Kovacs zagrał w filmie zatytułowanym Death Kiss, wygląda jak Charles Bronson, nie jest zły aktor, byłby lepszy niż Bruce, albo być może oboje mogliby zagrać w remake.
Robert „Bronzi“ Kovacs zagrał w filmie zatytułowanym Death Kiss, wygląda jak Charles Bronson, nie jest zły aktor, byłby lepszy niż Bruce, albo być może oboje mogliby zagrać w remake.
r96sk
10. 02. 2021
70%
Rozrywkowy film akcji. Bardzo podobał mi się 'Death Wish', po prostu i bez zbędnych ceregieli. Akcja jest satysfakcjonująca, zawiera kilka fajnych scen śmierci. Fabuła ma serce. Bruce Willis jest…
Rozrywkowy film akcji. Bardzo podobał mi się 'Death Wish', po prostu i bez zbędnych ceregieli. Akcja jest satysfakcjonująca, zawiera kilka fajnych scen śmierci. Fabuła ma serce. Bruce Willis jest odpowiednio zabawny w tytułowej roli i towarzyszy mu wspaniały Dean Norris. Camila Morrone jest najlepsza z reszty obsady. Oczywiście, nie jest to nic, co zasługiwałoby na jakieś nagrody, ale to w porządku, ponieważ ta produkcja jest warta obejrzenia - przynajmniej według mnie. Oryginału jeszcze nie widziałem, postaram się sprawdzić go (oraz jego wiele sequeli) w przyszłości.
GenerationofSwine
14. 01. 2023
100%
Spędziłem TU dużo czasu walcząc przeciwko remakom i mojej absolutnej nienawiści do nich. I uwierz mi, ta nienawiść jest niemalże absolutna. Ale narzeczona chciała to zobaczyć. I przeczytałem tu…
Spędziłem TU dużo czasu walcząc przeciwko remakom i mojej absolutnej nienawiści do nich. I uwierz mi, ta nienawiść jest niemalże absolutna. Ale narzeczona chciała to zobaczyć. I przeczytałem tu recenzje, i recenzje krytyków...i zauważyłem, że krytycy wszyscy nienawidzili tego z powodu 'propagandy NRA'. Innymi słowy nienawidzili go z powodu...polityki. A ja naprawdę nie jestem fanem tego, jeśli nie jest to otwarcie polityczne. Ale potem zauważyłem, że recenzje widzów były w dużej mierze CAŁKOWICIE przeciwne niż recenzje krytyków (z pojedynczym absolutnym nienawistnikiem remaków jak ja i tymi, co uważają, że wszystko jest polityczne). Więc dlaczego tak było...musiałem to zobaczyć. A skoro WSZYSTKIE filmy Death Wish wydawały się być dokładnie takie same, to dlaczego nie. Eli Roth...to imię powinno powiedzieć wszystko. Było to graficzne i krwawe i nie w nudny sposób jak w filmie Piła, ale w zabawny ultra-nasilny sposób. I naprawdę, nie będę się tym skarżył. To jeden z tych filmów, które lubię dla zabawy przy chrupaniu popcornu. I to właśnie dostajesz tutaj, czystą zabawę BEZ POLITYKI, pomimo tego, co mówią 'wszystko jest polityczne'. To JEDYNIE super krwawy i graficzny film kryminalny i nic więcej, nic propagandowego. To naprawdę tylko przemoc i krew dla zabawy. Podsumowując, to jest remake, który naprawdę bawi. A skoro głównym celem jest usiąść i obejrzeć film, jeśli spełnia ten cel, polecam go i daję mu 10 z 10 gwiazdek. Więc obejrzyj to...chyba że masz słaby żołądek...ponieważ cię zabawi i to jest dużo zabawy.