Projekt Floryda

Projekt Floryda The Florida Project

7.4 /10
2,886 ocen
2017 112 min Wydany

Moonee ma sześć lat i spędza czas z przyjaciółmi w motel Magic Castle. Jej mama, Halley, podejmuje ryzykowne kroki, aby opłacić pobyt. Moonee, nieświadoma sytuacji, czerpie radość z życia w niezwykłym miejscu, podobnym do kiczowatego pałacu z bajki.

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Sean Baker
Scenarzysta Scenarzysta Sean Baker
Montażysta Montażysta Sean Baker
Producent Producent Andrew Duncan , Alex Saks , Sean Baker , Kevin Chinoy , Francesca Silvestri , Shih-Ching Tsou
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Elayne Schneiderman Schmidt
Producent liniowy Producent liniowy Elayne Schneiderman Schmidt
Producent pomocniczy Producent pomocniczy Samantha Quan , Dani Johnson
Obsada Obsada Carmen Cuba
Scenografia Scenografia Stephonik Youth
Dekoracja planu Dekoracja planu Kurt Thoresen
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Fernando Rodriguez
Kierownik działu fryzjerskiego Kierownik działu fryzjerskiego Carol Raskin
Kierownik działu charakteryzacji Kierownik działu charakteryzacji Diana Thomas-Madison
Dubler kaskaderski Dubler kaskaderski Jennifer Badger
Recenzje (4)

Co sądzą inni widzowie

74 %
Średnia ocena
4
Łącznie recenzji
jessetaylor
jessetaylor
15. 09. 2017
90%

_The Florida Project_ to piękny film o ludziach, życiu i przeżyciu. Sean Baker pokazał nam ciemną stronę amerykańskiej kultury, której zwykle nie widzimy; ci ludzie nie są znani i są wyrzutkami…

_The Florida Project_ to piękny film o ludziach, życiu i przeżyciu. Sean Baker pokazał nam ciemną stronę amerykańskiej kultury, której zwykle nie widzimy; ci ludzie nie są znani i są wyrzutkami społeczeństwa. Podobnie jak arcydzieło Andrei Arnold z zeszłego roku, _American Honey_, ten film zwraca uwagę na wiele problemów, które są szalenie aktualne w obecnym amerykańskim klimacie politycznym, takie jak klasizm i rasizm.

Simon Foster
Simon Foster
03. 10. 2017

Neo-realistyczne spojrzenie Seana Bakera na humor, szczerość i złamane serca stworzyło powolny, potężny komentarz na temat walczącej klasy Ameryki...

Neo-realistyczne spojrzenie Seana Bakera na humor, szczerość i złamane serca stworzyło powolny, potężny komentarz na temat walczącej klasy Ameryki...

Gimly
Gimly
12. 01. 2018
50%

Myślę, że Wayne powiedział to najlepiej, gdy powiedział: "Nie przepadam za dziećmi, więc..."

Myślę, że Wayne powiedział to najlepiej, gdy powiedział: "Nie przepadam za dziećmi, więc..."

CinemaSerf
CinemaSerf
16. 02. 2025
60%

Menedżer motelu „Bobby” (Willem Dafoe) wydaje się od czasu do czasu zamykać oczy na niektórych długoterminowych mieszkańców, o ile przestrzegają zasad i nie zakłócają równowagi rzeczy w ich siedzibie…

Menedżer motelu „Bobby” (Willem Dafoe) wydaje się od czasu do czasu zamykać oczy na niektórych długoterminowych mieszkańców, o ile przestrzegają zasad i nie zakłócają równowagi rzeczy w ich siedzibie o rzut kamieniem od posiadłości Walta Disneya w Orlando. Jednym z beneficjentów tego łagodnego podejścia jest „Halley” (Bria Vinaite), która żyje głównie z zasiłków i swojej sprytu, ze swoją zuchwałą młodą córką „Moonee” (Brooklynn Prince). Są dla niego regularnie kłopotliwi, ale wie, że nie zrobią żadnej szkody i, co ważniejsze, nie mają dokąd pójść. Kiedy jednak nadchodzą letnie miesiące, „Halley” zaczyna zbyt często gryźć ręce, które ją karmią, a kiedy jej postawa zaczyna przyciągać uwagę władz - zaniepokojonych dobrem jej córki, sprawy zaczynają stawać się coraz trudniejsze dla tego pary, aby pozostać razem i dla „Bobby’ego”, aby nadal pomagać. Jest dość ironiczne, że ten uwielbiany hostel dla bezdomnych znajduje się tak blisko cudów zamku Disneya, a ten kontrast jest dobrze oddany. Niestety stwierdziłem, że ta kobieta była po prostu zbyt bardzo architektem swojego własnego kłopotu, aby zainteresować się nią, i chociaż mogłem docenić starania dobrodusznego „Bobby’ego”, stwierdziłem, że moje zainteresowanie tą rodziną maleje, gdy ciągłe strumienie przekleństw i bezmyślne zachowanie czynią całą sprawę nieciekawą. Gra Vinaite i Prince’a jest przekonująco naturalna, zwłaszcza w finale, ale jakoś czułem, że powinienem bardziej przejmować się ich sytuacją i jakimikolwiek rozwiązaniami, niż faktycznie robiłem. Czy to ma być oskarżenie bezradnej/pracującej klasy? Jeśli tak, udaje się tylko ukazać nieprzyjemną kobietę, która ma niewielkie zainteresowanie kompromisem lub poprawą swojego losu w irytująco „przywilejowym millenialskim” stylu. Dafoe nie mówi wiele - nie żeby miał dużo okazji, a kiedy już mówi, nie rozwija swojej postaci wystarczająco. Zbyt wiele zależy od naszych własnych postrzeganie i sympatii dla tych osób i ja po prostu nie chciałem się tym przejmować po n-tych objawach dorosłego kapryśności. „Halley” może próbować chronić swoją córkę, ale takiej ochrony nikt nie potrzebuje - sześcioletniego wieku czy nie, a złośliwe i agresywne pisanie po prostu sprawiło, że się wyłączyłem.

7.4

Głosowano 2886×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500