Jackie Chan po prostu ciągle daje z siebie wszystko, co nie? Poważny ton filmu Cudzoziemiec dobrze do niego pasuje, ale rola, którą gra, wydaje się być dziwnie wcisnięta. Rozumiem, że film jest w…
Jackie Chan po prostu ciągle daje z siebie wszystko, co nie? Poważny ton filmu Cudzoziemiec dobrze do niego pasuje, ale rola, którą gra, wydaje się być dziwnie wcisnięta. Rozumiem, że film jest w rzeczywistości oparty na powieści zatytułowanej The Chinaman, która przypuszczam rozwija się mniej więcej tak jak film. Jednak dramat polityczny w stylu The Troubles zajmuje większość czasu trwania filmu Cudzoziemiec, a element akcji/zemsty wydaje się prawie tak, jakby w pewnym momencie podczas produkcji ekipa powiedziała „Kurczę, czy wiedzieliście, że możemy wrzucić tam Jackie Chana? Szybko! Napiszcie mu rolę!“. Chociaż jestem pewien, że tak nie jest, tak to się czuje, i mimo że element akcji/zemsty jest najlepszą częścią filmu, jego niezdolność do połączenia się z całością trochę go obniża. Mimo wszystko warto obejrzeć, jeśli jesteś fanem Chana.