Podążanie śladami filmowego ojca może być postrzegane jako wiarygodny wybór kariery lub nieuniknione przekleństwo. Tak więc pytanie jest skierowane do **Morgana** debiutanta w reżyserii Luke'a Scotta…
Podążanie śladami filmowego ojca może być postrzegane jako wiarygodny wybór kariery lub nieuniknione przekleństwo. Tak więc pytanie jest skierowane do **Morgana** debiutanta w reżyserii Luke'a Scotta, gdy nadzoruje ten kinetyczny, ale zbyt znajomy i nieco nierówny sci-fi horror-thriller. Oczywiście Luke jest synem sławnego Ridleya Scotta - twórcy filmów _Obcy_ i _Łowca androidów_ - współproducenta swojego potomka skomplikowanego i przeciętnego futurystycznego filmu.