Przechodząc od burzliwego kultowego spektaklu scenicznego, który narodził się w małym studiu teatralnym na początku lat 70., ta filmowa wersja jest dobrze obsadzonym, szalonym popisem, który ukazuje…
Przechodząc od burzliwego kultowego spektaklu scenicznego, który narodził się w małym studiu teatralnym na początku lat 70., ta filmowa wersja jest dobrze obsadzonym, szalonym popisem, który ukazuje absurdy i obsesję sci-fi Richarda O'Briena w innowacyjnym muzikalu. Mała obsada - wspaniały Tim Curry jako Frank 'n Furter (słodki transwestyta z transseksualnej Transylwanii'); Barry Bostwick i Susan Sarandon jako dziwni studenci naukowi Brad i Janet; Patricia Quinn jako Magenta ('gospodyni'); Little Nell jako Columbia ('groupie'), Jonathan Adams jako Dr. Scott; Meat Loaf jako Eddie; sam Richard O'Brien jako dozorca Riff Raff; Peter Hinwood jako mężczyzna z mięśniami Rocky, stworzony przez Franka w parodii na Frankensteina; i Charles Gray świetnie się bawi jako kryminolog - wszyscy są naprawdę dobrzy, a piosenki są świetne, od szaleństwa 'The Timewarp' i 'Sweet Transvestite', po eteryczne 'There's a Light' i 'I'm Going Home', poprzez rockowe 'Whatever Happened To Saturday Night?' i filmowe nawiązania 'Science Fiction Double Feature'. Wspaniała, wspaniała zabawa, a zwłaszcza sekwencja pokazu na podłodze, prezentująca obsesję Franka z Fay Wray i tanimi produkcjami RKO, jest wyjątkowa, z posągami w pasach i ogromnym basenem. Odpad, tak, ale szlachetny odpad, i bardzo przyjemny.