Gatunek westernowy stopniowo powraca do kinematografii. Ostatnie piosenki z kurzu jak nowoczesny _Hell or High Water_ Davida McKenziego czy _The Hateful Eight_ Quentina Tarantino okazały się być…
Gatunek westernowy stopniowo powraca do kinematografii. Ostatnie piosenki z kurzu jak nowoczesny _Hell or High Water_ Davida McKenziego czy _The Hateful Eight_ Quentina Tarantino okazały się być ostatnimi klejnotami, które z entuzjazmem zapraszały miłośników kowbojów do kinowych foteli. Co by Hollywood robił, gdyby niezapowiedzianie zapraszał kolejny remake klasycznego filmu do umysłu widza? Reżyser Antoine Fuqua podjął więc trud, aby wzbudzić zainteresowanie swoją najnowszą pracą w postaci westernu **The Magnificent Seven**.