Adres znana - Motywy podejrzane. Fouad Mikati reżyseruje, a Patricia Beauchamp i Joe Gossett piszą ten powolny dramat, który niestety nigdy nie sięga do niczego godnego uwagi. W rolach głównych…
Adres znana - Motywy podejrzane. Fouad Mikati reżyseruje, a Patricia Beauchamp i Joe Gossett piszą ten powolny dramat, który niestety nigdy nie sięga do niczego godnego uwagi. W rolach głównych występują Rosamund Pike, Shiloh Fernandez i Nick Nolte. Muzykę skomponował Daniel Hart, a zdjęcia wykonał Russell Carpenter. Pielęgniarka z małego miasteczka zostaje zgwałcona i postanawia zaprzyjaźnić się ze zgwałcicielem, gdy ten jest w więzieniu. Czy jest to sposób na wygnanie swoich demonów? Czy coś złowrogiego? Można zobaczyć i poczuć, że tutaj jest naprawdę dobry film, który próbuje się wydostać, medytacja na temat wielu rzeczy, które mogą zrozumieć tylko ofiary okrutnych zbrodni. Są tu interesujące obserwacje na temat socjopatii, rozpadu wartości rodzinnych i samotności, ale pomimo znakomitych wysiłków Pike, aby to działało, jest to źle skonstruowane, zbyt często nużące i oszukuje, nie realizując podejścia opartego na stopniowym ogniu. Ostateczne odkrycie tylko sprawia, że uświadamiasz sobie, że zajęło godzinę i pół filmu osiągnięcie tego, co Amerykanka Mary zrobiła w 20 minut! Dodaj do tego, że Nolte jest kompletnie zmarnowany, a Fernandez po prostu nie jest wystarczająco silny na tę rolę (to ten gość, który nie jest Joaquinem Phoenixem), i masz jeden bałagan filmowy, który najlepiej omijać. 5/10