Film Song to Song z udziałem Ryana Goslinga i kilku innych celebrytów był chaotyczny, ale trudno określić, kto jest prawdziwą gwiazdą przy zagmatwanej fabule. Pomimo obsady A-listy słabo napisany…
Film Song to Song z udziałem Ryana Goslinga i kilku innych celebrytów był chaotyczny, ale trudno określić, kto jest prawdziwą gwiazdą przy zagmatwanej fabule. Pomimo obsady A-listy słabo napisany scenariusz sugeruje, że wtedy może nie byli tak sławni. To ten rodzaj filmu, z którego prawdopodobnie chcieliby się wyrwać. Fabuła nie jest tylko zła, ale także myląca i trudna do śledzenia, czy to o seksie, narkotykach czy zupełnie czymś innym. Oglądanie tego filmu jest jak próba ułożenia skomplikowanego puzzle bez jasnego obrazu na horyzoncie.