Przedstawienie przed grą!
Przedstawienie przed grą!
Po dwudziestu latach od tragedii, kiedy główny aktor zmarł podczas szkolnego przedstawienia, uczniowie tej samej niewielkiej szkoły postanawiają powtórnie wystawić tę samą inscenizację w mylnym przekonaniu upamiętnienia rocznicy dawnej tragedii - ale później odkrywają, że lepiej nie otwierać pewnych rzeczy.
Cassidy
Ryan
Pfeifer
Reese
Stage Boy
Cheerleader #1
Mr. Schwendiman
Pfeifer's Mom
Rick Houser
David the Janitor
Drama Student
Parent of the Nerd
Soda Drinking Coach
Stanowisko | Nazwy |
---|---|
Reżyser Reżyser | Travis Cluff , Chris Lofing |
Scenarzysta Scenarzysta | Travis Cluff , Chris Lofing |
Producent Producent | Jason Blum , Dean Schnider , Chris Lofing , Travis Cluff , Benjamin Forkner , Guymon Casady |
Muzyka Muzyka | Zach Lemmon |
Operator zdjęć Operator zdjęć | Edd Lukas |
Piosenki Piosenki | Malia J. Granite |
Montażysta Montażysta | Chris Lofing |
Producent wykonawczy Producent wykonawczy | Walter Hamada , Dave Neustadter , Couper Samuelson |
Obsada Obsada | Carollyn DeVore |
Logo | Firma |
---|---|
![]() |
New Line Cinema
US
|
![]() |
Warner Bros. Pictures
US
|
![]() |
Blumhouse Productions
US
|
Management 360
|
|
![]() |
Tremendum Pictures
US
|
Język |
---|
English |
Co sądzą inni widzowie
Przedstawienie przed grą!
Przedstawienie przed grą!
Ten film jest niemal dokładną repliką odcinka _Goosebumps_ zatytułowanego 'Phantom of the Auditorium', zarówno pod względem fabuły, jak i jakości wideo/aktorstwa.
Ten film jest niemal dokładną repliką odcinka _Goosebumps_ zatytułowanego 'Phantom of the Auditorium', zarówno pod względem fabuły, jak i jakości wideo/aktorstwa.
Przewidywalny, nieoryginalny, bez wielkich zalet, ale nadal minimalnie przyzwoity. Zazwyczaj mam niskie oczekiwania, jeśli chodzi o filmy grozy, ponieważ, aby znaleźć ukryty skarb, musimy przekopać…
Przewidywalny, nieoryginalny, bez wielkich zalet, ale nadal minimalnie przyzwoity. Zazwyczaj mam niskie oczekiwania, jeśli chodzi o filmy grozy, ponieważ, aby znaleźć ukryty skarb, musimy przekopać się przez wiele śmieci. Ten film jednak nie jest tak zły, jak myślałem, że może być: nie jest oryginalny (filmy „Stage Fright” są dobrymi przykładami bardzo podobnego materiału), nie jest zapadający w pamięć, nie jest doskonały, jest głupio przewidywalny, ale bawi i tworzy nieco dramatycznego napięcia. Historia jest wszystkim innym niż nowa: grupa licealnych aktorów teatralnych spróbuje wystawić sztukę, w której ponad dwadzieścia lat temu uczeń spotkał tragiczną i głupią śmierć z powodu awarii jednego ze scenicznych rekwizytów. Okazuje się, że w tych dwudziestu latach ta sztuka stała się prawie przeklęta, wymawianie imienia chłopca, który zmarł na scenie, przynosi pecha, a samo teatr, gdzie to wszystko się wydarzyło, wydaje się być nawiedzony. Aby sprawy jeszcze bardziej skomplikować, kilku członków obsady jest niezadowolonych i nie chce, aby sztuka odbyła się. Tak więc trzech z nich postanawia pójść do teatru w nocy i zniszczyć go. Od tego momentu wszystko jest przygotowane na straszny pokaz, jaki zaoferuje nam duch. Film inteligentnie stawia na kinematografię „znalezionego materiału”, która byłaby lepsza i bardziej wiarygodna z mniejszą ilością cięć, montaży i nagłych przejść do nocnych ujęć. Widziałam kilka filmów w tym stylu i ten był najbardziej nieperfekcyjny i nieprzyjemny. Ośmielę się powiedzieć, że Travis Cluff i Chris Lofing, reżyserzy i scenarzyści, byli szczęśliwsi w trakcie kręcenia niż montażu swojej pracy, i że było to częściowo skutkiem kilku nieudanych prób uzyskania łagodniejszej oceny rodzicielskiej. Budżet produkcji jest widocznie słaby i jest wysiłek, aby jak najlepiej wykorzystać to, co jest, ale jako całość film jest zaskakująco efektywny, bez skomplikowanych efektów graficznych czy drogich efektów. Obsada nie ma żadnych wielkich nazwisk, ale młode talenty próbują się przebić w trudnym świecie rozrywki. Żaden z nich nie wydawał mi się szczególnie utalentowany, ale co najmniej Reese Mishler i Pfeifer Brown spróbowali coś dobrego zrobić. Ryan Shoos jest po prostu głupi, a Cassidy Gifford jest w tym filmie tylko dlatego, że reżyserom wydawało się to konieczne, by dołączyć dziewczynę z wystarczająco dużymi piersiami, by rozszerzyć oczy nastolatków w publiczności.