Najlepszy kurier Frank Martin dostaje zadanie od pięknej Anny i musi stawić czoła bezwzględnym handlarzom żywym towarem. Akcja na Francuskiej Riwierze bez żadnych zasad!
To nie jest Jason Statham, Dlaczego rebootować film z zeszłego tygodnia, który już był świetny. Statham jest Transporterem, to po prostu strata czasu.
To nie jest Jason Statham, Dlaczego rebootować film z zeszłego tygodnia, który już był świetny. Statham jest Transporterem, to po prostu strata czasu.
Reno
04. 02. 2016
40%
To jest film o zemście kobiet, na pewno nie 'Transporter'. Istnieje setki powodów, aby powiedzieć, że nie wyglądało to jak czwarty film z serii 'Transporter'. Jednym z nich był obsad, szczególnie…
To jest film o zemście kobiet, na pewno nie 'Transporter'. Istnieje setki powodów, aby powiedzieć, że nie wyglądało to jak czwarty film z serii 'Transporter'. Jednym z nich był obsad, szczególnie tytułowa rola, która zastąpiła Jasona Stathama i reszta też nie była zbyt przekonująca. Kaskaderskie popisy były tylko dobre, ale czasem irytujące. Ogólnie film jest nawet gorszy niż 'Agent 47'. Od teraz ta seria się zdegraduje, jeśli nie uda im się przywrócić Stathama. Ostatnio wiele serii zostało zrestartowanych bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, więc myślałem, że gorączka trafiła również tę. Ale nie, to po prostu kolejna część i najgorsza część z serii z dużej odległości. Nie mam nic przeciwko przyniesieniu nowych twarzy i ludzi do zespołu, ale planowanie struktury nie było dobre. Opowiadanie historii, a szczególnie brakuje mu oryginalności, stylowym tonem, który ustalał pan Statham. Tak wszyscy pamiętają tę serię. Wszystko czego chciałem, to aby się podnieść na wyższy poziom, niosąc oryginalne dziedzictwo. Myślę, że 'Transporter' to trylogia. Następne są po prostu B-filmy od twórców drugiej kategorii, którzy eksperymentują ze swoimi umiejętnościami przy ograniczonym budżecie. Ogłoszenie obsady i ludzi do kolejnego filmu ujawni, czy wróci na swoją chwałę czy będzie kontynuować spadek. Ale na razie, dla fanów 'Transportera', to koniec.
Mick
18. 07. 2017
60%
Ed Skrein nie dorównuje Jasonowi Stathamowi w tej roli, choć się stara. Fabuła nie jest zła, nie zawiera zbyt wiele zwrotów akcji, ale może kilka niespodzianek. Jednak niektóre aktorstwo jest okropne.
Ed Skrein nie dorównuje Jasonowi Stathamowi w tej roli, choć się stara. Fabuła nie jest zła, nie zawiera zbyt wiele zwrotów akcji, ale może kilka niespodzianek. Jednak niektóre aktorstwo jest okropne.
Michael
16. 12. 2022
30%
Kiedy jest jazda samochodem w The Transporter Refueled, jest naprawdę dobrze. W innych scenach niestety nie. Sceny walki wydają się niewydajne, fabuła jest cienka i nudnie opowiedziana. Najbardziej…
Kiedy jest jazda samochodem w The Transporter Refueled, jest naprawdę dobrze. W innych scenach niestety nie. Sceny walki wydają się niewydajne, fabuła jest cienka i nudnie opowiedziana. Najbardziej jednak rzuca się w oczy brak tego, że Ed Skrein nie jest Jasonem Stathamem. Statham po prostu zbyt silnie ukształtował postać Franka Martina w poprzednich filmach i restart po prostu może być za wcześnie, abyśmy zaakceptowali nową postać w tej roli. Przynajmniej jasnym punktem obok scen samochodowych jest Ray Stevenson jako ojciec Franka, który robi dobre wrażenie i zapewnia kilka zabawnych scen. Podsumowując, nie trzeba oglądać The Transporter Refueled, wystarczy, że obejrzeliście dwa pierwsze filmy. Teraz jestem ciekawy, czy mój punkt widzenia może się zmienić w ramach serialu.