Jeśli mam być obiektywny, muszę powiedzieć, że rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie krytykują „Dom przy cmentarzu” za brak logicznych wyjaśnień przez cały czas. Muszę przyznać, że film jest…
Jeśli mam być obiektywny, muszę powiedzieć, że rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie krytykują „Dom przy cmentarzu” za brak logicznych wyjaśnień przez cały czas. Muszę przyznać, że film jest przepełniony niespójnymi i wprowadzającymi w błąd sekwencjami, które tylko dodają odrobinę zamieszania. To nie jest jedyny przypadek, w którym pan Fulci jest oskarżany o niejednoznaczność i praktycznie senność w tworzeniu takich przypadkowych i niesystematycznych stanów w swoich filmach. Jednak nie jest to również jedyny przypadek, w którym wyniki są niewątpliwie skuteczne i niezapomniane. Myślę, że powinniśmy już zaakceptować, że kilka włoskich filmów grozy, a co dopiero te reżyserowane przez pana Fulci, nie jest dokładnie chwalone ze względu na swoją fabułę i nadmiernie odpowiednią logikę. Największym atutem „Domu przy cmentarzu”, podobnie jak wielu innych filmów reżyserowanych przez Lucio Fulciego, jest bez wątpienia atmosfera i przyjemna demonstracja wywołujących strach obrazów.