Beverly Hills Flop Broken Axel to kolejna próba zarobienia na weterańskiej serii, która po prostu nie działa. Mimo że wszystkie elementy są obecne, włączając w to Eddiego Murphy'ego, który dobrze się…
Beverly Hills Flop Broken Axel to kolejna próba zarobienia na weterańskiej serii, która po prostu nie działa. Mimo że wszystkie elementy są obecne, włączając w to Eddiego Murphy'ego, który dobrze się starzeje, wiele innych nie działa. Figielkowate, szalone zagrywki oryginalnych filmów zostały zastąpione zwykłym, wybudzającym(DEI) narzekaniem i jęczeniem. Postać córki jest szczególnie irytująca. Podniesienie świadomości i problemy z tatusiem przenoszą ją na nowy poziom zgorzknienia, który tłumi jakikolwiek zmysł humoru i zabawy, które mogłyby wynikać z tego filmu. I to właśnie najbardziej charakteryzowało filmy Beverly Hills Cop z lat 80., akcję wymieszaną ze szalonym, ekscentrycznym humorem, który pokazywał szybką inteligencję i dowcip Murphy'ego. Lżejsza wersja serii Lethal Weapon z tego samego okresu, ale w podobnym tonie. Na pewno nie jako tło dla ciężkiego, stronniczego, społecznego moralizowania. Podsumowując, Eddie Murphy nadal jest sympatyczny, ale tak wiele innych rzeczy w tym filmie nie jest, że trudno powiedzieć coś miłego. Nieustanna potrzeba propagowania "przekazu" bierze coś, co powinno być zabawne i beztroskie, i zakopuje to pod ciężkimi warstwami pouczania. Moja rada, lepiej obejrzyj oryginalne filmy.