Komiksowe, a nie horrorowe spojrzenie na „The Texas Chainsaw Massacre” od Roba Zombie WYDANE W 2003 ROKU (ale nakręcone w 2000) i napisane/reżyserowane przez Roba Zombie, „House of 1000 Corpses” to…
Komiksowe, a nie horrorowe spojrzenie na „The Texas Chainsaw Massacre” od Roba Zombie WYDANE W 2003 ROKU (ale nakręcone w 2000) i napisane/reżyserowane przez Roba Zombie, „House of 1000 Corpses” to horror/czarna komedia o dwóch młodych parach, którzy przypadkowo odwiedzają dom obłąkanych seryjnych morderców na odludziu w Teksasie. Krytyk określił film jako „absurdalną komedię horrorową, ale z niezwykle irytującymi złoczyńcami”. Był inspirowany (lub skopiowany) „The Texas Chainsaw Massacre” (1974) i łączy go z karykaturalną komedią horrorową „Evil Dead II” (1987) i dodaje odrobinę „The Funhouse” (1981). Cały pierwszy akt, włącznie z zabawnym prologiem, który przedstawia kapitana Spauldinga (Sid Haig), jest bardzo rozrywkowy, ale podejście over-the-top zaczyna się nudzić w środku filmu z przesadnymi wydarzeniami w obłąkanym domu Firefly. Ostatni akt jest tak karykaturalny, że pomyślałem, że główna bohaterka (Erin Daniels) przeżywa koszmar. Elementy fantastyczne odbierają jakikolwiek ślad grozy, która prawie w ogóle nie była obecna w dwóch pierwszych aktach, które były zbyt szalone, by traktować je poważnie jako horror. W rezultacie nie widzę, żeby ktokolwiek starszy niż 7 lat uznał ten film za „przerażający”. Niemniej jednak film pulsuje kolorowym pazazem i postaciami, nie wspominając o jakościowej ścieżce dźwiękowej. Sheri Moon Zombie jest skuteczna w roli Baby Firefly. Spodobał mi się jej głos i nie przeszkadzał mi jej śmiech (który wielu krytykuje), ale jest dla mnie trochę za szczupła. Daniels radzi sobie całkiem dobrze jako główna bohaterka. Jednak, biorąc pod uwagę zasoby Zombiego (np. pięć złapanych cheerleaderek), film trochę zawodzi w dziale kobiecym. Film leżał na półce tak długo, ponieważ Universal obawiał się oceny NC-17. W końcu Lions Gate go podniosło, ale został wycięty i zedytowany w celu uzyskania oceny R. Oryginalna wersja była o 16 minut dłuższa. FILM TRWA 1 godzinę i 29 minut i był kręcony w Południowej Kalifornii (Chicken Ranch Backlot, Universal Studios; Palmdale; Santa Clarita; i Saugus). OCENA: B-/C+