Viggo Mortensen i Smit-McPhee dają świetne występy, ale to naprawdę cię nie wciąga.
Viggo Mortensen i Smit-McPhee dają świetne występy, ale to naprawdę cię nie wciąga.
Ojciec wraz z synem podróżują przez postapokaliptyczną Amerykę. Nie mając nic prócz pistoletu do obrony przed bandytami stojącymi ponad prawem, noszą podniszczone ubrania i zadowalają się resztkami jedzenia, zmierzają na wybrzeże nie wiedząc, co czeka ich u kresu podróży.
Father
Boy
Mother
Old Man - Eli
Veteran
Friendly Woman
The Thief
Gang Member
Bearded Man
Archer
Archer's Woman
Bearded Face
Bearded Man #2
Man On Mattress
Well Fed Woman
Boy running from cannibals
Baby Eater
Stanowisko | Nazwy |
---|---|
Reżyser Reżyser | John Hillcoat |
Powieść Powieść | Cormac McCarthy |
Scenariusz Scenariusz | Joe Penhall |
Producent Producent | Paula Mae Schwartz , Steve Schwartz , Nick Wechsler |
Obsada Obsada | Francine Maisler |
Projekt kostiumów Projekt kostiumów | Margot Wilson |
Kierownik działu charakteryzacji Kierownik działu charakteryzacji | Toni G |
Scenografia Scenografia | Chris Kennedy |
Operator zdjęć Operator zdjęć | Javier Aguirresarobe |
Muzyk Muzyk | Chris Laurence |
Montażysta Montażysta | Jon Gregory |
Producent wykonawczy Producent wykonawczy | Mark Cuban |
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne | Gershon Ginsburg |
Dekoracja planu Dekoracja planu | Robert Greenfield |
Fryzjer Fryzjer | Enzo Angileri |
Główny fryzjer Główny fryzjer | Jennifer Santiago |
Charakteryzator Charakteryzator | Sherri Simmons |
Mikser dźwięku Mikser dźwięku | Todd Beckett |
Logo | Firma |
---|---|
![]() |
2929 Productions
US
|
![]() |
Dimension Films
US
|
Nick Wechsler Productions
US
|
|
Chockstone Pictures
US
|
Język |
---|
English |
Co sądzą inni widzowie
Viggo Mortensen i Smit-McPhee dają świetne występy, ale to naprawdę cię nie wciąga.
Viggo Mortensen i Smit-McPhee dają świetne występy, ale to naprawdę cię nie wciąga.
The Road jest reżyserowana przez Johna Hillcoata i napisana przez Joe Penhalla. Na podstawie powieści o tej samej nazwie z 2006 roku autorstwa amerykańskiego pisarza Cormaca McCarthy'ego, film w…
The Road jest reżyserowana przez Johna Hillcoata i napisana przez Joe Penhalla. Na podstawie powieści o tej samej nazwie z 2006 roku autorstwa amerykańskiego pisarza Cormaca McCarthy'ego, film w rolach głównych przedstawia Viggę Mortensena i Kodi Smit-McPhee jako ojca i syna, którzy próbują przetrwać w postapokaliptycznym świecie. Film jest ponury i mroczny, skupiając się na studium rodzicielstwa i życia w niegościnnym środowisku. Choć trudne do oglądania, jest intrygujące i inspirujące przez cały czas.
Siwy, ponury dramat postapokaliptyczny z kilkoma przerażającymi dreszczowcami. Po masowej zagładzie mężczyzna i jego syn (Viggo Mortensen i Kodi Smit-McPhee) idą z zachodniej Pensylwanii na…
Siwy, ponury dramat postapokaliptyczny z kilkoma przerażającymi dreszczowcami. Po masowej zagładzie mężczyzna i jego syn (Viggo Mortensen i Kodi Smit-McPhee) idą z zachodniej Pensylwanii na południowo-wschodnie wybrzeże, próbując przetrwać sytuację życia i śmierci w świecie bez praw, gdzie ludzie polują na siebie. Charlize Theron, Robert Duvall, Guy Pearce i Molly Parker pojawiają się w drobnych rolach. Na podstawie ostatniej powieści Cormaca McCarthy'ego „Droga” jest podobna do filmów jak „Nosiciele”, wydanych prawie trzy miesiące wcześniej. W przeciwieństwie do częściowo zabawnych filmów postapokaliptycznych jak oryginalna trylogia Mad Max, „Droga” i „Nosiciele” są śmiertelnie poważne od początku do końca bez żadnych komiksowych bzdur. Każdy film bada reakcję na taką katastrofę końca świata: Czy zrezygnujemy ze wszelkiego poczucia moralności w próbie przetrwania - kłamstwo, kradzież, zaniechanie i morderstwo - czy będziemy trzymać się naszego moralnego kompasu, jakkolwiek by to się miało? Czy życie jest warte życia, jeśli musisz stać się niemoralnym, nikczemnym dzikim, by przetrwać? Czy nie lepiej żyć z godnością za wszelką cenę - walczyć z szlachetnością i umrzeć z godnością, gdy i jeśli trzeba? Niektórzy potępiają obie filmy pod pretekstem, że są zbyt przygnębiające, ale czy świat bezprawia nie byłby bardzo poważną sytuacją? Innymi słowy, przygnębiający nastrój odzwierciedla rzeczywistość historii. Jednak „Nosiciele” są zdecydowanie lepszym z nich. „Droga” jest nużąco jednowymiarowa i nieustannie ponura. Dynamika między ojcem a synem jest nudna, a irytujący chłopiec niemalże sam niszczy film. Potrzebowali znaleźć dziewczynę albo kobietę, aby coś zaszło - cokolwiek, by rozwiać szarą monotonię. Film trwa 1 godzinę, 51 minut i został nakręcony głównie w zachodniej Pensylwanii, Wirginii Zachodniej, Oregonie i Spirit Lake koło Mount St. Helens, w stanie Waszyngton. OCENA: C+
Droga maluje ponury i autentyczny obraz zagrożeń i chciwości świata przetrwującego upadek społeczeństwa i nadziei.
Droga maluje ponury i autentyczny obraz zagrożeń i chciwości świata przetrwującego upadek społeczeństwa i nadziei.
O rany, to jest ponure! Wiele lat po jakiejś katastrofie, która dotknęła amerykańskiej cywilizacji, spotykamy mężczyznę (Viggo Mortensen) i jego ciekawego młodego syna (Kodi Smit-McPhee), którzy…
O rany, to jest ponure! Wiele lat po jakiejś katastrofie, która dotknęła amerykańskiej cywilizacji, spotykamy mężczyznę (Viggo Mortensen) i jego ciekawego młodego syna (Kodi Smit-McPhee), którzy próbują dostać się z leśnego zaplecza na wybrzeże w nadziei, że tam będzie lepiej, a być może cieplej. Przynajmniej ocean powinien dodać trochę niebieskiego do ich dość nudnego otoczenia. Mają broń, ale tylko dwa pociski, które oszczędzają na wypadek nagłych sytuacji, gdyby napotkali innych ocalałych z tej apokalipsy, którzy mogliby zdecydować, że są odpowiednią zdobyczą. Jest dużo wody, ale wyraźny brak jedzenia, więc to ciągła walka o to, aby się nakarmić i pozostać przy życiu. Młody chłopak nigdy nie znał innego rodzaju życia, więc dość stoicko, przynajmniej na początku, podążał za instrukcjami. Ojciec natomiast ma wspomnienia - a te o jego żonie (Charlize Theron) dają mu od czasu do czasu pocieszenie, gdy uświadamia sobie, podobnie jak my, że sytuacja nie wygląda zbyt dobrze dla tej pary - ani dla ludzkości ogólnie. Istnieje tu zaangażowana dynamika między obydwoma podróżnymi; fotografia w pewien sposób pomaga stworzyć zimne i jałowe otoczenie, przez które błąkają się, a sama natura opowieści sprawia, że nie jesteśmy ciągle zalewani nadmiarem dialogów, ponieważ ich podróż przemawia sama za siebie. Jest tu poruszający, chociaż krótki, wkład Roberta Duvalla, który okazuje się zaskakująco skuteczny, gdy para coraz bardziej przyjmuje swoją sytuację. To film powolnego płomienia, ale to jest dobra rzecz, ponieważ coraz bardziej pogrążamy się w czymś, co uważałem za nieuniknione, chłodne i nieprzewidywalne. Nie czytałem książki, ale ten film wykorzystuje swoje obrazy do opowiadania wzruszającej historii i zasługuje na dwie godziny, które mogą być nie tak dalekie od oryginalnego tekstu.