Podobało mi się oglądanie tego filmu. Ma wysoką jakość, którą bym oczekiwał od reżysera filmu Co gryzie Gilberta Grape’a, innego filmu, który polega na solidnej historii i dobrych aktorskich…
Podobało mi się oglądanie tego filmu. Ma wysoką jakość, którą bym oczekiwał od reżysera filmu Co gryzie Gilberta Grape’a, innego filmu, który polega na solidnej historii i dobrych aktorskich występach. Aktorzy od góry do dołu są tak dobrzy, jak powinni być. Szczególnie podobało mi się, że dziewczyna nie została przekształcona w jedną z tych dowcipnych, bystrzaków z serialowych brzdąców, które często widzimy. Postać jest dość poważna i kilka razy wychodzi z obserwacją, która jest znacząca i wiarygodna. Jak na przykład komentarz do swojego dziadka, że stary chłopak jej matki uderzał ją tylko słowami, tak jak to zrobił on.