Dar, syn królewski porwany w młodym wieku przez kapłana, odkrywa w sobie dar telepatycznej komunikacji ze zwierzętami. Postanawia się zemścić za śmierć przybranego ojca, a przy okazji odkrywa, że za wszystkim stoi zły mag Maax z tajemniczym pierścieniem z żywym okiem.
Recenzja: „The Beastmaster” (1982) to interesujący film pełen przerażających istot, dynamicznych postaci i uroczych stworzeń. Marc Singer jako Dar, Tanya Roberts jako Kiri i Rip Torn jako Maax…
Recenzja: „The Beastmaster” (1982) to interesujący film pełen przerażających istot, dynamicznych postaci i uroczych stworzeń. Marc Singer jako Dar, Tanya Roberts jako Kiri i Rip Torn jako Maax prezentują przekonujące występy aktorskie. Film może nie dorównuje „Conanowi Barbarzyńcy”, ale jest lepszy od „The Sword and the Sorcerer”. Dla miłośników fantasy to świetny wybór.
Filipe Manuel Neto
12. 08. 2023
10%
Zasługuje na zapomnienie. Kto nie lubi dobrej dawki sera? Myślę, że prawie każdy go lubi, ale nie wiem, czy sprawy wyglądają tak samo w kinie. Naprawdę trudno jest obejrzeć ten film w całości,…
Zasługuje na zapomnienie. Kto nie lubi dobrej dawki sera? Myślę, że prawie każdy go lubi, ale nie wiem, czy sprawy wyglądają tak samo w kinie. Naprawdę trudno jest obejrzeć ten film w całości, ponieważ kicz i zły gust dominują. Wszystko zaczyna się od scenariusza, który jest tak głupi, że przyznam, że się w nim zagubiłam, a to zwykle się nie zdarza nawet w przypadku naprawdę złych filmów. Kinematografia, o mrocznych tonach i nieprzyjemna dla oczu, nie zasłania źle opracowanych scenografii i kostiumów godnych taniego komiksu. Oczywiście, główni aktorzy pojawiają się w znacznie mniej ubrani, gdy trzeba. W końcu pewne rzeczy zawsze sprzedają film, bez względu na to, jak zły jest. Obsada jest zdominowana przez Marca Singera i Tanyę Roberts. Myślę, że nigdy nie byli dobrymi aktorami, pomimo że ona brała udział w filmie z serii 007. Mimo to, wśród obsady amatorów z bardzo małym talentem wyglądają jak dwie gwiazdy filmowe. Trochę mnie zaskakuje, że zrobili sequel do tak słabego filmu, ale były to lata 80., a gusta tamtej dekady są uważane za wątpliwe w prawie każdej dziedzinie aż do dzisiaj.