Po prawie 9 latach od Primeru Shane Carruth wrócił z kolejnym filmem, Upstream Color. Ponownie zagrał kilka ról w tworzeniu tego filmu - producenta (jednego z), reżysera, scenarzysty, aktora (jednego…
Po prawie 9 latach od Primeru Shane Carruth wrócił z kolejnym filmem, Upstream Color. Ponownie zagrał kilka ról w tworzeniu tego filmu - producenta (jednego z), reżysera, scenarzysty, aktora (jednego z), dyrektora muzycznego, operatora kamery i montażysty (jednego z). Film został zrealizowany z niewielkim budżetem 50 000 dolarów, wow, to dopiero efektywność. Fabuła nie jest tak skomplikowana jak w Primerze, który był oparty na podróżach w czasie. Niemniej jednak nie jest też zbyt prosta. Mówi o nierealnych wzorcach i czasami może być trudny do zrozumienia. Koniecznie obejrzyjcie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.