Animowany film pełen buntu i energii. Pamiętacie sklepy, które sprzedawały płyty muzyczne i CD? Istnieją jeszcze jakieś, a odrodzenie winyli, bardzo niedawno, pozwoliło na pewne ożywienie sektora…
Animowany film pełen buntu i energii. Pamiętacie sklepy, które sprzedawały płyty muzyczne i CD? Istnieją jeszcze jakieś, a odrodzenie winyli, bardzo niedawno, pozwoliło na pewne ożywienie sektora handlowego, częściowo jako odpowiedź na masową popularność i upowszechnienie muzyki w „streamingu” i cyfrowych pobieraniach, które już mamy jako coś powszedniego w naszym życiu. Film opowiada o sklepie otwartym 24 godziny na dobę, z przestrzeniami do sprzedaży i słuchania muzyki. Prowadzą go młodzi ludzie, z młodymi pracownikami, głupim właścicielem i menedżerem, który marzy o zakupie przestrzeni. Okazuje się, że jeden z pracowników postanowił pójść do kasyna i stracił wszystkie oszczędzone pieniądze na ten projekt. Akcja rozgrywa się dzień po incydencie. Oprócz losu sklepu i jego pracowników, który jest zagrożony, każdy żyje swoją własną historią, ma charakterystyki i osobowość. Nawiasem mówiąc, cała konstrukcja i rozwój historii i postaci jest jednym z najbardziej pozytywnych aspektów filmu. Mamy tu młodą nastolatkę, która szczególnie pragnie stracić dziewictwo, ale ma poważne problemy z amfetaminami, aspirującą studentkę sztuki, oszusta z skomplikowanym dzieciństwem, liberalną dziewczynę, która wydaje się szczególnie lubić przygody seksualne, szalonego rockmana. Oprócz pracowników mamy także byłą gwiazdę muzyczną, która postanawia tam pójść promować nowy CD i spowodować kilka zabawnych problemów. Film ma imponującą obsadę i warto sprawdzić, kim są aktorzy i gdzie są dziś. Rozumiemy dobrze, że każdy chciał jak najlepiej wykorzystać tę szansę. Wbrew temu, co sugerują plakaty, Liv Tyler, która jest córką rockowego muzyka, ma postać bez głównej roli, ale wykonuje doskonałą pracę, nawet grając przeciwko swojemu (wtedy) ojczymowi, Coyote Shivers. Tutaj są także Rory Cochrane, Renée Zellweger i Ethan Embry, a każdy z nich wykonuje bardzo kompetentną pracę. Pomimo centralności swojej postaci, Anthony La Paglia nie kradnie dla siebie światła reflektorów i dzieli naszą uwagę z partnerami na scenie hojnie i wykonuje bardzo dobrą pracę. Mamy także Robin Tunney, łysą i buntowniczą, Debi Mazar i Johnny Whitworth. Mniej sympatyczne role przypadają Maxowi Caulfieldowi i Benowi Bode, i są orzeźwiająco komediowe. Na poziomie technicznym, co wyróżnia się pozytywnie, to ogromna animacja filmu. Nie ma martwych momentów. Historia jest skonstruowana tak, aby dać nam pewnego rodzaju morał o krótkości życia i potrzebie korzystania z czasu, życia, nawet podejmowania ryzyka i popełniania błędów. Do tego dochodzi strzelista ścieżka dźwiękowa, pełna siły, gdzie dominuje rock i emanuje energią, pozytywnością i buntowniczością. Utwory użyte tutaj są dobrze znane i fani gatunku rockowego je pokochają. Nawiasem mówiąc, albumy wydane z ścieżką dźwiękową odniosły sukces, w całkowitym kontraście do samego filmu, który spalił na panewce w kinach, został zbombardowany przez krytyków i zdobył pewną popularność i uznanie publiczne dopiero w znacznie bardziej niedawnych latach. Być może po prostu był zbyt postępowy.