Recenzja Drugorzędnych lwów była dla mnie przyjemnym i zabawnym doświadczeniem. Sposób, w jaki przeszłość była opowiadana chłopcu, przypominał mi Petera Falka w Nigdy niekończącej się historii, ale…
Recenzja Drugorzędnych lwów była dla mnie przyjemnym i zabawnym doświadczeniem. Sposób, w jaki przeszłość była opowiadana chłopcu, przypominał mi Petera Falka w Nigdy niekończącej się historii, ale przypuszczam, że istnieje tylko ograniczona liczba sposobów, w jaki stary człowiek może opowiadać młodemu przygodę.