Podstawowy film akcji z lat osiemdziesiątych, ale nie trzyma się.
Podstawowy film akcji z lat osiemdziesiątych, ale nie trzyma się.
Joe Armstrong (Michael Dudikoff) stacjonuje w bazie na Filipinach. Pewnego dnia jego oddział eskortuje konwój z zaopatrzeniem dla bazy. Razem z nimi podróżuje córka szefa jednostki, Patricia (Judie Aronson). Żołnierze zostają zaatakowani przez wojowników ninja. Joe, który w dzieciństwie poznał sztuki walk wschodu, odparł atak. Dzięki temu dziewczyna bezpiecznie wróciła do bazy. Jego bohaterski czyn jednak nie zrobił dobrego wrażenia na dowódcy, pułkowniku Hickocku (Guich Koock), który był zleceniodawcą najemników. Niwecząc jego plany, Joe wydał na siebie wyrok śmierci.
Pvt. Joe Armstrong
Cpl. Curtis Jackson
Patricia Hickock
Col. William T. Hickock
Shinyuki
Victor Ortega
MSgt. Rinaldo
Black Star Ninja
Pvt. Charley Madison
Older Colombian
Younger Colombian
Bit Part (uncredited)
Stanowisko | Nazwy |
---|---|
Reżyser Reżyser | Sam Firstenberg |
Scenariusz Scenariusz | Paul De Mielche , James R. Silke |
Producent Producent | Yoram Globus , Menahem Golan , Avi Kleinberger , Ken Metcalfe , Gideon Amir |
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej | Michael Linn |
Operator zdjęć Operator zdjęć | Hanania Baer |
Montażysta Montażysta | Michael J. Duthie , Andy Horvitch , Peter Lee-Thompson , Marcus Manton , Marcel Mindlin , Daniel Wetherbee |
Historia Historia | Avi Kleinberger , Gideon Amir |
Obsada Obsada | Perry Bullington , Robert MacDonald |
Logo | Firma |
---|---|
![]() |
The Cannon Group
US
|
Golan-Globus Productions
US
|
Język |
---|
English |
Co sądzą inni widzowie
Podstawowy film akcji z lat osiemdziesiątych, ale nie trzyma się.
Podstawowy film akcji z lat osiemdziesiątych, ale nie trzyma się.
Aktorstwo jest okropne, scenariusze i dialogi są okropne, fabuła jest bardzo płytką. Ale mimo to kocham ten film... od pierwszego obejrzenia (na kasecie VHS). Walki są faktycznie dość dobrze wykonane…
Aktorstwo jest okropne, scenariusze i dialogi są okropne, fabuła jest bardzo płytką. Ale mimo to kocham ten film... od pierwszego obejrzenia (na kasecie VHS). Walki są faktycznie dość dobrze wykonane i wiarygodne. Z nonsensownych dialogów będziesz się śmiać, a z akcji i scen walki będziesz miał dobrą rozrywkę. Diament w surowym, na pewno.