Sprawy nie wyglądają różowo w brytyjskim wywiadzie. SMERSH zagraża globalnej równowadze, 11 agentów zginęło, a co gorsza, największy tajny agent 007 marnuje swoje nieprzeciętne umiejętności na zasłużonej emeryturze. M - razem z szefami CIA i KGB - mają tylko jedną nadzieję, że Sir James Bond (David Niven) zgodzi się wrócić do służby. Znajdujący się w diabelnie trudnej sytuacji, mający przeciwko sobie cała armia kobiet-agentów, grającego w bakarata iluzjonistę (Orson Welles) i neurotycznego megalomana (Woody Allen), Bond wprowadza w życie swój, jak zwykle błyskotliwy plan - od tej pory wszyscy agenci będą znani jako Bond... James Bond; nawet ci, rodzaju żeńskiego. Grający w bakarata specjalista Evelyn Tremble (Peter Sellers) zostaje wybrany do spenetrowania serca tajnej organizacji, lecz wcześniej musi ukończyć treningi w szkole Jamesa Bonda.
Świetny film! Osobiście uważam, że to kultowy film. Doskonale opisuje ten okres. Bardzo lubię filmy o broniach i kasynach. Miałem nadzieję, że pewnego dnia ten film zostanie ponownie sfilmowany na…
Świetny film! Osobiście uważam, że to kultowy film. Doskonale opisuje ten okres. Bardzo lubię filmy o broniach i kasynach. Miałem nadzieję, że pewnego dnia ten film zostanie ponownie sfilmowany na podstawie nowych zasad kasyna online i z wieloma walkami i pięknymi dziewczynami. Polecam ten film wszystkim!
Wuchak
01. 12. 2020
60%
Psychedeliczna satyra na tajnego agenta z doskonałą obsadą. Tajna organizacja o nazwie SMERSH zabija znaczących szpiegów z najwyższych krajów, zmuszając Jamesa Bonda do wyjścia na emeryturę (David…
Psychedeliczna satyra na tajnego agenta z doskonałą obsadą. Tajna organizacja o nazwie SMERSH zabija znaczących szpiegów z najwyższych krajów, zmuszając Jamesa Bonda do wyjścia na emeryturę (David Niven). Peter Sellers gra młodszego agenta "James Bond", podczas gdy Woody Allen jest obecny jako zminiaturyzowany "James Bond". Orson Welles gra głównego złoczyńcę, a William Holden i John Huston mają mniejsze role. "Casino Royale" (1967) jest znane w kinematografii i ogólnie znienawidzone przez krytyków i kinofilów, ale jest faktycznie lepsze od współczesnych satyr szpiegowskich jak "In Like Flint" (1967) i "Fathom" (1967). Zaskakująco wszystko jakoś się łączy w szalony i zabawny film o tajnym agencie z lat sześćdziesiątych pomimo problemów z Sellersem, który został zwolniony przed zakończeniem zdjęć wszystkich jego scen.
drystyx
04. 04. 2023
30%
Bardzo nudna komedia. Przewaznie po prostu niezapamietalna. Niven gra Bonda, a historia probuje byc zabawna, ale humor jest dla mnie zbyt suchy lub zbyt slaby. Nie jestem pewien, co to jest. Nie…
Bardzo nudna komedia. Przewaznie po prostu niezapamietalna. Niven gra Bonda, a historia probuje byc zabawna, ale humor jest dla mnie zbyt suchy lub zbyt slaby. Nie jestem pewien, co to jest. Nie mogłem sledzić fabuły, wiec powiedzmy, że jest to zdezorientowane. Wielki kulminacyjny moment na koncu to cos, czego prawdopodobnie się nie spodziewasz. Mimo wszystko, na 3/10 jest trzy razy lepszy niż powazna wersja 007 Casino Royale.
CinemaSerf
30. 01. 2025
60%
Przestałem liczyć, ile razy próbowałem obejrzeć ten film, a teraz, gdy wreszcie mi się udało, nie miałem go nienawidzić. Na świecie ma miejsce nikczemna intryga i „M” (John Huston) przekonał swoje…
Przestałem liczyć, ile razy próbowałem obejrzeć ten film, a teraz, gdy wreszcie mi się udało, nie miałem go nienawidzić. Na świecie ma miejsce nikczemna intryga i „M” (John Huston) przekonał swoje odpowiedniki we Francji, Rosji i Stanach Zjednoczonych, że jedynym sposobem na udaremnienie tego nikczemnego spisku jest wejście oryginalnego, nowo pasowanego „Sira Jamesa Bonda” (David Niven), który podejmuje się zadania kierowania nową dywizją „007” i namierzenia zbrodniarza stojącego za „SMERSH”! To, co teraz następuje, jest podzielone na segmenty, a każdy z nich obejmuje oddzielny wątek w ich poszukiwaniach. Nie chodzi o to, że nie są one wystarczająco rozrywkowe, do pewnego stopnia, ale są trochę wymuszone, aby maksymalizować fałszywe zagrożenie i dostarczyć nam jak najwięcej cameo, jakie pięciu reżyserów za ten zbyt długi projekt może wcisnąć - nawet Peter O'Toole musiał zapłacić rachunek w barze. Peter Sellers i oryginalna dziewczyna „Bonda” Ursula Andress pomagają utrzymać Nivena i statek na powierzchni wody, a dla mnie scena „Le Chifre” (Orson Welles) przy stołach do gry kradnie to, co jest do pokazania. Myślę, że całkiem skutecznie parodiuje najgorsze przejawy kiczu, jingoizmu i kolorowej psychodelii lat 60., pełnej seksizmu i szowinizmu, a Niven wydaje się być bardzo dobrze zaangażowany w żart. Nie, nie jest to dobre i jego styl walizek trafia bardziej niż nie trafia, ale jest z tamtych czasów i nadal jest wart obejrzenia.