Sieć sklepów Macy'ego organizuje coroczną przedświąteczną paradę. Z powodu niedyspozycji zatrudnionego Św. Mikołaja, zaangażowany zostaje sympatyczny staruszek, Kris Kringle, który utrzymuje, że jest prawdziwym Świętym Mikołajem. Doris Walker, odpowiedzialna za marketing i promocję nowojorskiego sklepu Macy'ego, wychowuje córkę, Susan, w przekonaniu, że wszystkie mity i legendy są nieprawdziwe, a także podważa istnienie Świętego Mikołaja. Fred Gailey, początkujący prawnik oraz sąsiad Doris, próbuje dziewczynce przywrócić trochę dziecięcej naiwności oraz zbliżyć się do pani Walker. Fred wspólnie z Krisem Kringle postanawiają dotrzeć do serc Doris i Susan i sprawić, by uwierzyły w magię Bożego Narodzenia.
To jest jeden z klasycznych zdjęć z wakacji, które będę oglądał co roku, jeśli będzie mi dostępne. Więc nie będę go ani krytykować, ani chwalić do nieba. Pisownia opowieści jest silna, a obsada…
To jest jeden z klasycznych zdjęć z wakacji, które będę oglądał co roku, jeśli będzie mi dostępne. Więc nie będę go ani krytykować, ani chwalić do nieba. Pisownia opowieści jest silna, a obsada zespołu robi dobrą robotę. Fakt, że zostało to już tak wiele razy przerobione, mówi samo za siebie. Nawet nie będę próbować porównywać go do innych wersji. Zamiast tego, jak przeczytałem w komiksie Pearls Before Swine, „The floot-floot did a boom-boom on the jim-jam.“ (Innymi słowy „To jest to, co jest.“)
CinemaSerf
03. 12. 2022
70%
Przypuszczam, że jeśli ktoś miałby kiedykolwiek zagrać definitywnego Mikołaja, to musiałby to być Edmund Gwenn. Błysk w jego oku, uśmiech i wujostwo w spojrzeniu wszystko bardzo dobrze pasuje do tej…
Przypuszczam, że jeśli ktoś miałby kiedykolwiek zagrać definitywnego Mikołaja, to musiałby to być Edmund Gwenn. Błysk w jego oku, uśmiech i wujostwo w spojrzeniu wszystko bardzo dobrze pasuje do tej opowieści o wigilijnych niewierzących! Akcja rozgrywa się w dziale zabawek legendarnego sklepu Macy's w Nowym Jorku, gdzie poznajemy postać, która pomaga na słynnym paradzie miasta, gdy istniejący „Mikołaj” trochę się upił. Natychmiastowy sukces u tłumu powoduje, że jest zatrudniony do prowadzenia pracowni sklepowej i wkrótce sprzedaż idzie przez dach. Okazuje się jednak, że nie jest zbyt lojalny, a gdy jego przełożeni dowiadują się, że doradza rodzicom, gdzie mogą dostać lepsze oferty na swoje prezenty, sprawy wyglądają trochę niepewnie - albo trafił na najlepszy pomysł na PR! Sukces nigdy nie przychodzi sam i zazdrośni ludzie inżyniują konflikt, w którym nasz „Kris Kringle” kończy się przed sądem. Nalegając przed uczonym sędzią „Harperem” (Gene Lockhart), że jest naprawdę z Bieguna Północnego, następuje komiczny, żywy, sądowy proces, który wymaga od prokuratora „Mary” (Jerome Cowan) przekonująco udowodnić - no... Jest interesujące, że plakaty dały największe rozpoznanie Maureen O'Hara i Johnowi Payne'owi, gdyż żadna postać naprawdę nie jest konieczna, ponieważ historia rozwija się w stronę ostatecznego testu tego, w co wierzymy - albo, w co wybieramy uwierzyć. Gwenn jest w swoim żywiole i to jest po prostu jeden z tych filmów, których myślę, że niemożliwe jest ich nie polubić - przynajmniej raz w roku.