To mogłoby być jedno z tych filmów, które są "tak złe, że są dobre". Jest to remake klasycznego filmu o mężczyznach w beznadziejnej sytuacji, gdy ich mały samolot rozbija się na pustyni. Nadzieja…
To mogłoby być jedno z tych filmów, które są "tak złe, że są dobre". Jest to remake klasycznego filmu o mężczyznach w beznadziejnej sytuacji, gdy ich mały samolot rozbija się na pustyni. Nadzieja powraca, gdy jeden z mężczyzn ujawnia, że potrafi zrobić samolot, a inni mu wierzą. W takiej historii wątki poboczne i poboczne historie tworzą historię. Tutaj wątki poboczne są karykaturalne i wymuszone. Postacie są zupełnie bez motywacji. Można prawie zobaczyć, jak aktorzy krzywią się z powodu udziału w tak okropnie napisanej historii. Właściwie zastanawia się, czy kiedyś napisano go w celu bycia "tak złe, że dobre" historią. Nie jestem pewien. Ten film naprawdę nie ma żadnego uroku, żadnej inspiracji, żadnej motywacji, i to może być zbyt złe, żeby nawet znaleźć się na liście "tak złe, że dobre".