Wydział Pościgowy

Wydział Pościgowy U.S. Marshals

6.5 /10
1,660 ocen
1998 131 min Wydany

Rozpoczynamy polowanie o ogromnym zasięgu. Będziemy przedzierać się przez bagna i ulice Manhattanu, przeszukiwać każdy kąt, aby znaleźć uciekiniera. Akcja zapierająca dech w piersi prowadzona przez Sama Gerarda. Tommy Lee Jones powraca do roli ze 'Ściganego', dołączając do drużyny, w której skład wchodzą: Wesley Snipes, Robert Downey jr. i reżyser Stuart Baird. Skok adrenaliny gwarantowany!

Marshal Samuel Gerard Kolekcia

Ścigany

(1993)

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Stuart Baird
Scenariusz Scenariusz John Pogue
Producent Producent Arnold Kopelson , Anne Kopelson
Operator zdjęć Operator zdjęć Andrzej Bartkowiak
Montażysta Montażysta Terry Rawlings
Postacie Postacie Roy Huggins
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Keith Barish , Roy Huggins
Koproducent Koproducent Stephen Joel Brown
Producent pomocniczy Producent pomocniczy Glenn Cote , Linda Warren
Współproducent wykonawczy Współproducent wykonawczy Wolfgang Glattes
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej Jerry Goldsmith
Obsada Obsada Amanda Mackey , Cathy Sandrich Gelfond
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne Bruce Alan Miller , Mark Worthington
Scenografia Scenografia Maher Ahmad
Dekoracja planu Dekoracja planu Gene Serdena
Recenzje (2)

Co sądzą inni widzowie

65 %
Średnia ocena
2
Łącznie recenzji
Wuchak
Wuchak
11. 12. 2018
60%

Kontynuacja filmu „The Fugitive” z 1998 roku pod tytułem „U.S. Marshals” jest solidna, ale nie wyróżniająca się. Tommy Lee Jones powraca jako federalny marszałek Samuel Gerard. On i jego zespół…

Kontynuacja filmu „The Fugitive” z 1998 roku pod tytułem „U.S. Marshals” jest solidna, ale nie wyróżniająca się. Tommy Lee Jones powraca jako federalny marszałek Samuel Gerard. On i jego zespół ścigają uciekiniera o nazwisku Sheridan (Wesley Snipes) od dzikich terenów po ulice Nowego Jorku. Robert Downey Jr. pojawia się jako agent Służby Obrony, który pomaga marszałkom. Ta kontynuacja sprawia, że doceniamy, jak dobrze zrealizowany jest film „The Fugitive”. Ma ten sam podstawowy wątek, ale bez większości magii. Pierwszy akt z katastrofą samolotu i sekwencją w bagnach jest przyzwoity, ale nie dorównuje katastrofie autobusu/wypadkowi pociągu i sekwencji z tamy z poprzedniego filmu. Snipes jest skuteczny, ale jego postać nie wzbudza takiego samego współczucia co Kimble (Ford), ponieważ przez większość filmu nie wiemy, czy jest niewinny czy nie. Niemniej jednak, jeśli masz ochotę na film z tego samego kawałka co „The Fugitive”, „Enemy of the State” (1998) i „Con Air” (1997), to „U.S. Marshals” powinien spełnić oczekiwania, ale jest to najmniej z tych. Umieściłbym go na równi z „Patriot Games” (1992) i „Money Train” (1995). Film trwa 2 godziny i 11 minut i był kręcony w Tennessee (Reelfoot Lake), Kentucky (Benton), Illinois (Chicago, Bay City, West Vienna, Metropolis i Shawneetown) oraz Nowym Jorku.

CinemaSerf
CinemaSerf
16. 04. 2025
60%

Na fali „Con Air” (1997) teraz Tommy Lee Jones znajduje się w roli przewoźnika niebezpiecznych przestępców. Jego postać „Sam” ma za zadanie przetransportować „Sheridana” (Wesley Snipes), ale gdy…

Na fali „Con Air” (1997) teraz Tommy Lee Jones znajduje się w roli przewoźnika niebezpiecznych przestępców. Jego postać „Sam” ma za zadanie przetransportować „Sheridana” (Wesley Snipes), ale gdy podczas lotu dochodzi do bójki i zmuszonego lądowania, jego pasażer zachowuje się zupełnie inaczej niż oczekiwano i ucieka. Na jego pięty rusza nieustraszony zastępca marszałka, który zaczyna podejrzewać to samo, co już odgadliśmy - że cała ta sprawa jest podejrzana, a uciekinier nie jest dokładnie takim przestępcą, za jakiego go wszyscy uważali. Gra w kotka i myszkę nabiera tempa w gęstych lasach, „Sam” zdaje sobie sprawę, że nad nim ciągną się sznury i zaufanie staje się towarem deficytowym, zwłaszcza z jego nowym partnerem „Roycem” (Robert Downey Jr.). Scenariusz trochę pomaga, a zarówno Jones, jak i Snipes są sprawni, ale fabuła jest zbyt schematyczna i dla widzów dość łatwo jest w dość wczesnej fazie odgadnąć, co się dzieje i co musi się stać, gdy rozwiązanie zbliża się. Jeśli widzieliście „Uciekiniera” sprzed pięciu lat, może zauważycie jedno lub dwa podobieństwa, które naprawdę sprawiają, że ten film jest tylko dla gwiazdy, która wykonuje swoje zadanie. Zabija czas, ale to wszystko.

6.5

Głosowano 1660×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500