Wszystko, czego naprawdę potrzebowało, to ktoś taki jak Emil Jannings, aby dodał odrobinę imperialistycznej, niemej filmowej powagi do wydarzeń, gdy para trochę zapatrzonych w siebie intelektualnych…
Wszystko, czego naprawdę potrzebowało, to ktoś taki jak Emil Jannings, aby dodał odrobinę imperialistycznej, niemej filmowej powagi do wydarzeń, gdy para trochę zapatrzonych w siebie intelektualnych darmozjadów zostaje wciągnięta w wojnę między Francją a Rosją. Niestety dla cara, z Napoleonem hałasującym na jego granicach, musi polegać na podobnych neurotycznych i żółtobrzuchych „Borysie” (musi to być Woody Allen, prawda?) aby zaciągnąć się do jego armii. Jest tak samo użyteczny jak to złe kalibracyjne gówno, które mieli w Krymie, ale postanawia, że jego najlepszym planem na szybkie wyjście z powrotem do swojej równie wyniosłej kuzynki „Sonji” (Diane Keaton) jest zamordowanie Francuza i zakończenie wojny jednym ciosem. Tymczasem jego manipulacyjna kuzynka bezpiecznie gra w kotka i myszkę ze swoim bratem „Ivanem” (Henri Czarniak), który w ogóle nie jest zainteresowany w zwróceniu uwagi na jej miłosne zamiary. Bez względu na to, nie pozwoli mu jego brak zainteresowania uratować ją przed niechcianym małżeństwem z „Borysem”. Jego niezręczne umiejętności wojskowe przypadkiem się pokrywają z faktami historycznymi i tak gdy Francuzi przybywają do w znacznej mierze opuszczonego Moskwy, para ma szansę się zjednoczyć i podczas omijania kul, które sobie na siebie metaforycznie strzelają, zjednoczyć się, aby osiągnąć swój morderczy cel. Fani Tolstoja i/lub Dostojewskiego zobaczą wiele podobieństw, parodii nawet, ich poważniejszych opowieści o rewolucji, wielkim filozofowaniu i nieodwzajemnionej miłości i przez większość czasu te odniesienia są tylko bardzo cienko zakryte, jeśli w ogóle! To także czysta komedia ze sporą dawką wulgarności filmu „Carry On” posypaną kilkoma dwuznacznościami i humor nadchodzi gęsto i szybko wśród całej sztucznej krwi i wspaniałych przykładów sztuki kostiumowej. Oczywiście, jak większość głupich komedii, jest zwrot akcji i ten pochodzi z lewego pola i całkowicie dopełnia tę przyjemną wędrówkę przez historię - lub ich literacką interpretację, i jest jednym z moich ulubionych scenariuszy Woody'ego Allena, ponieważ obala niemal wszystko od religijności do pompatyczności przed nim. Dobra zabawa.