Felix (Jack Lemmon) i Oscar (Walter Matthau) są najlepszymi przyjaciółmi, którzy raz w tygodniu spotykają się ze swoimi przyjaciółmi, aby grać w pokera i pogadać. Ich przyjaźń zostanie jednak…
Felix (Jack Lemmon) i Oscar (Walter Matthau) są najlepszymi przyjaciółmi, którzy raz w tygodniu spotykają się ze swoimi przyjaciółmi, aby grać w pokera i pogadać. Ich przyjaźń zostanie jednak poważnie przetestowana, gdy pierwszy ogłasza, że się rozstał ze swoją żoną. Oscar proponuje mu, by się do niego wprowadził, i rozpoczyna się seria domowych sytuacji, w których ci dwaj mężczyźni muszą nauczyć się wspólnie mieszkać. Już na początku jest jasne, że Oscar nie jest zbyt pedantyczny i ich związek zaczyna się trzeszczeć. Neil Simon stworzył wspaniale dowcipny i zabawny dialog, który obaj mężczyźni podają z naturalnym tempem; zanurzają się w rolach - nietypowy narracyjny dla dwóch mężczyzn - i dostarczają dość interesujących obserwacji na temat tego, jak ci dwaj przyjaciele po prostu nie radzą sobie z życiem razem na pełen etat. Oprócz kilku scen ze swoimi kolegami przy grze w karty i trudnego podwójnego randka z brytyjskimi arystokratami Gwendolyn (Carole Shelley) i Cecily (Monica Evans) - która następuje po scenie domowego niezadowolenia z powodu spóźnienia i mielonej wołowiny, którą większość z nas natychmiast rozpoznaje, to doskonały przykład dwóch aktorów, którzy świetnie się komponują na ekranie. Dość dziwnym trafem, uważam, że to trochę historia miłosna. Nie w konwencjonalnym, romantycznym sensie - ale pomimo kłótni i sprzeczek ci mężczyźni się o siebie troszczą. Motyw muzyczny jest też całkiem dobry.