Zbyt powtarzalny i żenujący jak dla mnie. 'D2: The Mighty Ducks' podąża nieco inna scieżką niż oryginalny film, ale koniec końców to praktycznie ten sam film. Przekazy, chociaż wciąż dobrze…
Zbyt powtarzalny i żenujący jak dla mnie. 'D2: The Mighty Ducks' podąża nieco inna scieżką niż oryginalny film, ale koniec końców to praktycznie ten sam film. Przekazy, chociaż wciąż dobrze zamiarzone, tym razem brzmią o wiele bardziej wymusznie - co raczej nie pomaga ogólnemu uczuciu jednostajności. Emilio Estevez pozostaje jedynym aktorem, który naprawdę zasługuje na wspomnienie, dzieci i złoczyńcy są bardzo łatwo zapomniani w tym filmie. Niektóre wątki fabularne też nie idą daleko, zwłaszcza postać Maríi Ellingsen. Z filmu z 1992 roku brakuje też kilku twarzy, w tym Casey (Heidi Kling); jej sprawy dotyczące syna Charliego (Joshua Jackson) są ignorowane. To głupi film, który może sprawić radość niektórym. Dla mnie to rozczarowanie jako kontynuacja wielkiego oryginalnego filmu.