Sztuka pięknego życia

Sztuka pięknego życia We Live in Time

7.3 /10
881 ocen
2024 108 min Wydany

Młoda szefowa kuchni i niedawno rozwiedziony mężczyzna odkrywają, że ich życie zmieniło się na zawsze, gdy przypadkowe spotkanie zbliża ich w dziesięcioletniej, głęboko poruszającej miłości.

Obsada Pełna obsada i ekipa

Andrew Garfield
Andrew Garfield

Tobias Durand

Florence Pugh
Florence Pugh

Almut Brühl

Adam James
Adam James

Simon Maxson

Douglas Hodge
Douglas Hodge

Reginald

Lucy Briers
Lucy Briers

Dr Kerri Weaver

Robert Boulter
Robert Boulter

Dr Hernandez

Heather Craney
Heather Craney

Buffy Jones

Matt Kennard
Matt Kennard

Benjamin

Saroja-Lily Ratnavel
Saroja-Lily Ratnavel

Restaurant Show Staff Member

Laura Guest
Laura Guest

Midwife

Marama Corlett
Marama Corlett

Adrienne Duvall

Sue Wallace
Sue Wallace

Carlotta (Diner Waitress)

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser John Crowley
Scenarzysta Scenarzysta Nick Payne
Producent Producent Leah Clarke , Adam Ackland , Guy Heeley
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Benedict Cumberbatch , Ron Halpern , Joe Naftalin
Koproducent Koproducent Tim Dennison
Operator zdjęć Operator zdjęć Stuart Bentley
Obsada Obsada Fiona Weir
Scenografia Scenografia Alice Normington
Pierwszy asystent reżysera Pierwszy asystent reżysera Zoe Liang
Drugi asystent reżysera Drugi asystent reżysera Danni Lizaitis
Koordynator kaskaderów Koordynator kaskaderów Nrinder Dhudwar
Kierownik kostiumów Kierownik kostiumów Georgina Napier
Nadzorujący postprodukcję Nadzorujący postprodukcję Gisela Evert
Projektant fryzur Projektant fryzur Ivana Primorac
Projektant charakteryzacji Projektant charakteryzacji Ivana Primorac
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Liza Bracey
Logo Firma
Film4 Productions GB
Shoebox Films GB
SunnyMarch GB
StudioCanal GB
Język
English
Recenzje (4)

Co sądzą inni widzowie

73 %
Średnia ocena
4
Łącznie recenzji
Manuel São Bento
Manuel São Bento
17. 11. 2024
80%

We Live in Time jest świadectwem mocy kina, która przekracza prostotę swojej historii poprzez poruszające, kompleksowe podejście do centralnych tematów ludzkiej egzystencji. John Crowley i Nick Payne…

We Live in Time jest świadectwem mocy kina, która przekracza prostotę swojej historii poprzez poruszające, kompleksowe podejście do centralnych tematów ludzkiej egzystencji. John Crowley i Nick Payne przedstawiają narrację, w której forma i treść harmonizują, wykorzystując strukturę nieliniową nie jako zwykły chwyt stylistyczny, ale jako zaproszenie do refleksji nad tym, jak czas, wspomnienia i osobiste decyzje kształtują kim jesteśmy i kogo kochamy. Z wybitnymi, wzruszającymi występami Andrewa Garfielda i Florence Pugh, widzowie są prowadzeni przez delikatne, autentyczne studium miłości, straty i kruchości naszych związków. W końcu pozostawia gorzko-słodkie uczucie: wspomnienie ulotnego piękna wspólnych chwil i nieuchronności czasu, który kształtuje i niszczy wszystko.

CinemaSerf
CinemaSerf
11. 12. 2024
70%

Wystarczy powiedzieć, że „Tobias” (Andrew Garfield) nie ma dobrego dnia. Siedzi sam w pokoju hotelowym bez nawet długopisu do podpisania właśnie dostarczonych dokumentów rozwodowych. Wyrusza, aby to…

Wystarczy powiedzieć, że „Tobias” (Andrew Garfield) nie ma dobrego dnia. Siedzi sam w pokoju hotelowym bez nawet długopisu do podpisania właśnie dostarczonych dokumentów rozwodowych. Wyrusza, aby to naprawić, ale po drodze niespodziewanie (i boleśnie) spotyka sukcesyjną szefową kuchni „Almut” (Florence Pugh), zanim obudzi się, w atrakcyjnym kołnierzu szyjnym, na korytarzu szpitalnym. To tylko początek tego, co staje się dość angażująco przedstawioną historią miłosną, która potrafi połączyć sporą dawkę humoru z pewną tragedią, napięciem i nieoczekiwanymi sytuacjami na podłodze toaletowej. Główne postacie mogą rezonować z widzem bardziej niż wiele innych. Sam wątek nie jest niczym nowym. To, co sprawia, że ten film działa, to dynamika między Garfieldem i Pugh. Jego rola jest bardziej stonowana, jej bardziej zdecydowana - ale obie uzupełniają się nawzajem naprawdę skutecznie, gdy wątki ich historii i ich rozwijającego się związku są dość wzruszająco splątane w bieżący czas, który już w zasadzie przewidział nieuchronność finału dla nas. To ta chemia, która brzmi prawdziwie, i mimo że kłopoty są dosyć nagromadzone na parze, ich rozwiązania wielu problemów są wiarygodnie odgrywane w środku trochę uczucia, napadów złości, egoizmu, łez i finezyjnych kolacji. Lee Braithwaite pojawia się oszczędnie, ale dość użytecznie jako jej pomocniczka „Jade”, która pozwala nam odetchnąć od wzrastającego napięcia fabuły, ale w zasadzie jest to dwuosobówka, która delikatnie pociąga za struny serca, ale nie jest filmem, który tryska sentymentalizmem. Zawsze rozbijaj jajko na płaskiej powierzchni!

Narate
Narate
01. 01. 2025
70%

Nie jestem fanem historii, które skaczą tam i z powrotem w czasie, ale ta robi to dobrze. Trzyma mnie w napięciu, czy to oznacza relaks czy smutek, i chyba o to chodzi. Ostatnia scena sprawiła, że…

Nie jestem fanem historii, które skaczą tam i z powrotem w czasie, ale ta robi to dobrze. Trzyma mnie w napięciu, czy to oznacza relaks czy smutek, i chyba o to chodzi. Ostatnia scena sprawiła, że musiałem łyknąć trochę wody.

r96sk
r96sk
10. 01. 2025
100%

'We Live in Time' jest boleśnie genialny. Nie miałem pojęcia, o co chodzi, poza tym, że należy do gatunku romantycznej komedii-dramatu, więc zabrałem się do tego na chybił trafił i muszę powiedzieć,…

'We Live in Time' jest boleśnie genialny. Nie miałem pojęcia, o co chodzi, poza tym, że należy do gatunku romantycznej komedii-dramatu, więc zabrałem się do tego na chybił trafił i muszę powiedzieć, że byłem sprzedany już po pierwszych scenach. Gra obu głównych bohaterów na początku jest po prostu niewiarygodna. To dotyczy tylko początku, ponieważ występy Florence Pugh i Andrewa Garfielda są sensacyjne do samego końca; niektóre z najlepszych aktorskich występów, jakie widziałem od dłuższego czasu, ich chemia jest absolutnie na miejscu. To są dwie osoby, które już teraz lubię, ale to niewątpliwie najlepsza praca, jaką od nich dotąd widziałem. Film ma ciężką fabułę, ale doskonale radzi sobie z kreowaniem szczytów i dołów. Nieliniowa narracja może być nieco chaotyczna, ale osobiście czułem, że czas w dużej mierze mówił sam za siebie; wszystko staje się jasne. Jest tam wiele emocji spakowanych.

7.3

Głosowano 881×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500