Wspaniała rzecz

Wspaniała rzecz Beautiful Thing

7.3 /10
318 ocen
1996 92 min Wydany

Akcja rozgrywa się podczas długiego, gorącego lata na osiedlu Thamesmead na południowym wschodzie Londynu, gdzie trzech nastolatków zmierza ku dorosłości.

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Hettie Macdonald
Sztuka Teatralna Sztuka Teatralna Jonathan Harvey
Scenariusz Scenariusz Jonathan Harvey
Producent Producent Tony Garnett , Bill Shapter
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej John Altman
Operator zdjęć Operator zdjęć Chris Seager
Montażysta Montażysta Don Fairservice
Scenografia Scenografia Mark Stevenson
Projektant kostiumów Projektant kostiumów Pam Tait
Obsada Obsada Andy Pryor , Gail Stevens
Nadzorujący produkcję Nadzorujący produkcję Nick O'Hagan
Kierownik lokacji Kierownik lokacji Jim Allan
Koordynator produkcji Koordynator produkcji Danielle Brandon
Księgowy produkcji Księgowy produkcji Paul Van Der Weele
Pomoc Produkcji Pomoc Produkcji Harry Teacher
Pierwszy asystent reżysera Pierwszy asystent reżysera Susie Liggat
Drugi asystent reżysera Drugi asystent reżysera Jim Imber
Trzeci asystent reżysera Trzeci asystent reżysera Victoria Goodall
Recenzje (2)

Co sądzą inni widzowie

73 %
Średnia ocena
2
Łącznie recenzji
Filipe Manuel Neto
Filipe Manuel Neto
14. 03. 2023
20%

Kolejny film usprawiedliwiający założenie homoseksualizmu. Miałem już inne okazje powiedzieć, że nie jestem fanem filmów usprawiedliwiających i konkursowych. Nie jestem przeciwny ich istnieniu, jest…

Kolejny film usprawiedliwiający założenie homoseksualizmu. Miałem już inne okazje powiedzieć, że nie jestem fanem filmów usprawiedliwiających i konkursowych. Nie jestem przeciwny ich istnieniu, jest dla nich miejsce, a kino jest legitimną formą wyrażania i obrony agend politycznych, społecznych czy moralnych, teorii i pomysłów. Po prostu nie jest to rodzaj kina, który naprawdę lubię spożywać, przede wszystkim dlatego, że jest to kino niszowe, które ma tendencję zadowalać tych, którzy już te idee bronią, próbując nas jednocześnie przekonać, żebyśmy je zaakceptowali. Ten film robi dokładnie to samo z homoseksualizmem. Jest coraz więcej filmów, które poruszają ten temat, niektóre robią to z umiejętnością i nawet zdrową neutralnością, co daje nam przestrzeń do myślenia i nie próbuje narzucić nam opinii, jaką powinniśmy mieć. „Dallas Buyers Club”, „Philadelphia” czy nawet „Milk” to dobre filmy na ten temat oraz o ludziach, którzy dobrze bronili świętego prawa homoseksualistów (i każdego obywatela) do życia swoim życiem seksualnym, nie będąc celem zarzutów, o ile przestrzegają prawa jak wszyscy obywatele. Ten film nie jest aż tak dobry. Scenariusz skupia się na dwóch młodych osobach z problematycznych rodzin na przedmieściach Londynu: po odmowie powrotu do domu, gdzie doznaje agresji, Steven jest przyjęty przez matkę Jamiego. Bliskość między dwójką nastolatków ostatecznie prowadzi do związania się seksualnego, co powoduje poważne komplikacje, gdy ich związek staje się coraz bardziej oczywisty dla wszystkich, którzy tam mieszkają. Innymi słowy, film jest jak wiele innych, z tym że jest o homoseksualistach żyjących w rodzaju miejskiego Babilonu, gdzie przestępczość, alkohol, narkotyki, seks i koniec wartości moralnych rosną łatwiej niż chwasty. Przypuszcza się, że ich związek to najczystsza i najbardziej niewinna rzecz, która tam powstaje... albo to, o czym film próbuje nas przekonać. Nie miałbym tak wielu problemów z moralnym upadkiem tego środowiska społecznego, gdyby historia była dobra, ale nie jest: jest zbyt cukierkowa, pełna melodramatu, pełna kiepskich pomysłów i podchodzona w sposób dogmatyczny, zawsze wokół uprzedzeń i wstydu z bycia homoseksualnym. Film nie odchyla się od tego tonu i, wykorzystując tanie sentymentalności, chce nas zmusić do myślenia w określony sposób. Glenn Berry i Scot Neal to dwaj aktorzy, których nie znałem, a których kariery nie wypaliły. Nie wiem, gdzie są dziś, ale mogę powiedzieć, że z tego, co widziałem, nie wydaje się, że nadal pracują jako aktorzy i nie odnieśli żadnego sukcesu. Być może jest to spowodowane całkowitym brakiem charyzmy, z którą obaj się borykają, co nie pomogło im utrzymać swojej roli w tym filmie. Linda Henry jest o wiele bardziej skuteczna i kompetentna, nawet jeśli nie potrafi uratować filmu. Pod względem technicznym i jako niezależny film z ograniczonym budżetem nie można mu nic zarzucić. Film robi dobrą robotę z tym, co ma. Po prostu nie ma niczego, co byłoby naprawdę godne uwagi, czy wybitne.

CinemaSerf
CinemaSerf
09. 10. 2023
70%

Jamie (Glen Berry) mieszka z samotną matką Sandrą (Linda Henry) na londyńskim osiedlu. Jest drobnym chłopcem, który ma skłonności do znęcania się w szkole, co czasami powoduje, że ucieka do domu, aby…

Jamie (Glen Berry) mieszka z samotną matką Sandrą (Linda Henry) na londyńskim osiedlu. Jest drobnym chłopcem, który ma skłonności do znęcania się w szkole, co czasami powoduje, że ucieka do domu, aby oglądać musicale w telewizji. Obok mieszka jego kolega ze szkoły Ste (Scott Neal), który ma równie trudne chwile ze swoim ojcem i bratem, którzy nie mają oporów, aby go pobić. Chłopcy zaczynają się zaprzyjaźniać i ich relacja mogłaby zacząć rozwijać się w coś więcej... Ten film ma swój specyficzny urok. Oczywiście, czasami może być nieco stereotypowy, ale Neal, Berry, szczególnie Henry i Ben Daniels jako jej miłosny partner Tony, który na początku wydaje się być tylko palącym trawkę leniem, ale w rzeczywistości jest o wiele więcej. Porusza kwestie brutalności, rodzicielstwa i dumy - ale jakoś wiesz, że na końcu tunelu jest światło, a wybierając tę pozornie wrogą lokalizację dla akcji, to światło staje się jeszcze potężniejsze, gdy nasza historia się rozwija. Film zdecydowanie został zrealizowany z ograniczonym budżetem, produkcja jest trochę podstawowa, ale to historia o charakterze - o jego siłach i głębi - i rozwija się dobrze i dość potężnie przez interesujące dziewięćdziesiąt minut.

7.3

Głosowano 318×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500