Wysoko na akcji, nisko na szarej masie. Wydaje się, że gdy przychodzi do konkretów, jest to film akcji, który dostarcza wymaganą dostawę sekwencji biff, bam i kerpow. Nawet uwzględniając starą zasadę…
Wysoko na akcji, nisko na szarej masie. Wydaje się, że gdy przychodzi do konkretów, jest to film akcji, który dostarcza wymaganą dostawę sekwencji biff, bam i kerpow. Nawet uwzględniając starą zasadę „zostaw mózg przy drzwiach” dla takiego akcyjnego komiksu, scenariusz jest zbyt słaby, aktorstwo równie słabe, a choreografia słaba. To ostatnie jest dużym błędem, gdy masz Jet Li i Marka Dacascosa na czele osi dobry chłopak/zły chłopak historii. Fabuła przedstawia kopiącego tyłek detektywa Li z miejskim złodziejem DMX jako nieprawdopodobną parę kumpli tropiących brakujące diamenty i porwaną córkę DMX. Często wydaje się zmęczony, jakby recykling tylu innych filmów podobnego rodzaju, oryginalność tutaj nie istnieje, nawet dostają Toma Arnolda, aby powtórzył rozwodnioną wersję swojej postaci z Prawdziwych kłamstw. Gabrielle Union i Kelly Hu są gotowe dodać seksowny sznyt w niewdzięcznych rolach, podczas gdy Dacascos ledwie rejestruje się jako super czarny charakter. Leniwy i zbędny, w skrócie, strata czasu zarówno dla obsady, jak i widzów. 4/10