Przeciętny film, może obejrzę go ponownie i mogę go polecić, ale raczej dla starszej widowni. Choć „Kot w kapeluszu” to słynna książka dla dzieci, ta adaptacja skierowana jest wyraźnie do tych,…
Przeciętny film, może obejrzę go ponownie i mogę go polecić, ale raczej dla starszej widowni. Choć „Kot w kapeluszu” to słynna książka dla dzieci, ta adaptacja skierowana jest wyraźnie do tych, którzy czytali ją jako dzieci. Mieszają się tu czynniki nostalgii z dawką żartów dla dorosłych i zbędnym dodaniem matki, która jest singielką i umawia się na randki. Dzieci nie będą się śmiać z tych sytuacji. Materiał bliższy oryginalnej książce jest o wiele bardziej uroczy i przypuszczam, że dzieci będą się z nim bardziej utożsamiać, ponieważ dzieci są o wiele bardziej zaangażowane w sceny, a nawet są w centrum uwagi.