Część 1 Trilogii Czerwonej Kurtyny Baz Luhrmanna: 'Taniec wszech czasów'. Rozrywające! To tak, jakby 'Dirty Dancing' i 'Ostrze chwały' miały dziecko. Części komediowe działają lepiej niż romantyczne,…
Część 1 Trilogii Czerwonej Kurtyny Baz Luhrmanna: 'Taniec wszech czasów'. Rozrywające! To tak, jakby 'Dirty Dancing' i 'Ostrze chwały' miały dziecko. Części komediowe działają lepiej niż romantyczne, ale ogólnie jest to przyjemne do oglądania - nawet dla kogoś, kto nie interesuje się tańcem. Jest również niezwykle przewidywalne, ale to wcale nie przeszkadza filmowi. Debiutanci, jak sam Luhrmann, Paul Mercurio (Scott) i Tara Morice (Fran) dobrze współpracują, a Bill Hunter jest wspaniałym wsparciem; choć nie dorównuje swojej roli w klasycznej 'Kangur Jack' z 2003 roku. Przepraszam, nie przepraszam.