Film inspirowany prawdziwą historią inżyniera NASA José Hernándeza. „Daleko od domu” przedstawia jego długą podróż od dzieciństwa, spędzonego na wsi w Meksyku, przez pracę na kalifornijskich polach, aż po lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Dzięki wsparciu rodziny i niegasnącej determinacji José udaje się spełnić największe marzenie.
Niesamowity film na wielu poziomach. Prawie każdy może się zidentyfikować z tym, że zaczyna tam, gdzie aktualnie jest, i odważnie marzy o osiągnięciu swojego najgłębiej zakorzenionego pragnienia. Ten…
Niesamowity film na wielu poziomach. Prawie każdy może się zidentyfikować z tym, że zaczyna tam, gdzie aktualnie jest, i odważnie marzy o osiągnięciu swojego najgłębiej zakorzenionego pragnienia. Ten film pokazuje, jak często te osiągnięcia dzieją się częściowo z powodu poświęceń i marzeń poprzednich pokoleń. Produkcja, aktorstwo, fabuła, grafika i inne były i są na najwyższym poziomie. Brawo dla astronauty, który żył i napisał tę inspirującą historię.
Brent Marchant
25. 09. 2023
60%
Jako budujące opowieści o inspiracji i motywacji filmy o outsiderach i pokonywaniu przeszkód stały się w ostatnich latach coraz bardziej popularne, zwłaszcza gdy oparte są na prawdziwych historiach.…
Jako budujące opowieści o inspiracji i motywacji filmy o outsiderach i pokonywaniu przeszkód stały się w ostatnich latach coraz bardziej popularne, zwłaszcza gdy oparte są na prawdziwych historiach. A ta najnowsza oferta Amazon Prime Video to kolejny przykład tego gatunku. Scenarzystka i reżyserka Alejandra Márquez Abella w biografii o życiu José Hernándeza (Michael Peña), pierwszej osoby z tła rolnika migrantów, która została astronautą NASA, opisuje imponującą podróż młodego meksykańsko-amerykańskiego człowieka z pola w Kalifornii na pokład Wahadłowca Discovery. Film przedstawia kompleksowy obraz życia tego mało prawdopodobnego bohatera od jego często zakłóconego dzieciństwa przez karierę jako inżynier w Lawrence Livermore Laboratory po jego nieustanne starania się stać się badaczem kosmosu, podczas których przeciwności często były mu stawiane, zarówno zawodowo, jak i jako oddany mąż, ojciec i syn. To poruszająca historia, rodzaj filmu, który jest dobrym wyborem dla wrażliwych, pełnych marzeń uczniów szkoły podstawowej. Jednak jest również niezwykle formułkowy w swoim podejściu narracyjnym, precyzyjnie trafiając we wszystkie wymagane punkty kulminacyjne i zwrotów akcji w odpowiednich ilościach i w odpowiednich momentach. Minusem jest to, że staje się przewidywalny, czasami wręcz oczywisty, nawet bez znajomości szczegółów historii bohatera, poważnie podważając wszelkie próby oryginalności narracji. Film jest również nieco zbyt długi; w swojej szczerej próbie bycia wyczerpującym, czasami zawiera tak wiele szczegółów, że poboczne momenty historii zaczynają spowalniać przepływ filmu. Na plus należy zauważyć, że ten film ma swoje urocze momenty nieoczekiwanego humoru i cechuje się udanymi występami swojej zdolnej obsady, nawet jeśli materiał, z którym pracują, czasami wydaje się nieco nijaki, pomimo podstawowej bohaterycznej natury historii. „Milion mil daleko” na pewno jest przyzwoitym seans, ale nie bądź rozczarowany, jeśli nie poczujesz, że zostałeś wysłany na orbitę do końca filmu.